Kilka dni leżenia w łóżku z grypą sprawiło, że niesamowicie się rozleniwiłam. Laptopa używałam głównie do oglądania filmów, a nie jak zwykle, do blogowania. Dzisiaj jest mój pierwszy dzień 'na biegu', pozwólcie jednak, że zaczniemy ten tydzień lajtowo: od piękej inspiracji kuchni, którą znalazłam tutaj.
1. Kosze; 2. Lampa przemysłowa; 3. Botaniczny obrazek; 4. Białe krzesło; 5. Stół;
No i jak Wam się podoba ta kuchnia? Ja przyznam, że mogłabym się tam wprowadzać od zaraz :) W tak jasnym i pogodnym wnętrzu zima, słota i niepogoda nie byłyby mi straszne :)
Do usłyszenia jutro,