Jak już wiecie, ponieważ parę razy o tym wspominałam, mieszkam w Irlandii. Kilka ostatnich dni było obfite w wydarzenia. W sobotę mieliśmy święto świętego Patryka, wczoraj był Dzień Matki, a dzisiaj mamy Bank Holiday, czyli po prostu dzień wolny od pracy. Piękna pogoda sprzyja wycieczkom i spacerom, a niektórzy już rozpoczęli sezon grillowy ;) Przed domami coraz częściej widać koszoną trawę, nowe roślinki i kwitnące kwiaty. Ach, wiosna... :) Dni robią się coraz dłuższe i więcej czasu spędzamy poza domem. U mnie oznacza to niemoc twórczą, jednak po tym, gdy zobaczyłam ten blog...
... postanowiłam, że czas wziąć się w garść. Lucy, założycielka bloga Nie ma jak w domu jest tak kreatywną osobą, że od samego patrzenia na jej wyroby ciężko usiedzieć w miejscu :) Ręce same mają ochotę coś uszyć, namalować, przerobić... Nie wierzycie? To zajrzyjcie na Nie ma jak w domu, a same się przekonacie :) Ja zakochałam się w poduszkach z motylkami, a co Wam spodobało się najbardziej?
Ściskam,