O moodboard'ach, czy tablicach inspiracji pisałam kiedyś już tutaj, dlatego zanim zaczniecie czytać poniższą lekcję, gorąco zachęcam do zapoznania się z lekturą.
Czy kiedykolwiek zdarzyło Wam się, że zainspirowałyście się kilkoma zdjęciami różnych wnętrz, jednak w rzeczywistości okazało się, że połączone razem wcale nie wyglądały tak dobrze? Sworzenie moodboard'a zaoszczędzi Wam czasu, pomyłek, a co za tym idzie- pieniędzy!
Dlaczego powinnyście stworzyć tablicę inspiracji zanim przystąpicie do urządzania?
Tablice inspiracji stworzone na ścianie, w notatniku czy komputerze będą niewątpliwym źródłem inspiracji, jednak nie bez powodu tworzy je każdy projektant czy stylista. Weźmy na przykład Olioborad lub MyDeco- są to wirtualne 'zabawy' w tworzenie tablic inspiracji. Ja niejednokrotnie straciłam na nich kilka godzin, tworząc różne wizualizacje dla mojego domu. Wyćwiczycie dzięki nim oko do dostrzegania, jakie kolory, wzory lub tekstury będą ze sobą pasowały, a jakie nie. Jest to ważne, jeśli chcecie udekorować pokój, jesteście jednak przerażone możliwością popełnienia błędu.
Jeśli czujecie się już trochę pewniej, poświęćcie trochę czasu na zebranie inspiracji: kartki z magazynów, wydrukowane obrazki z komputera, próbki tapet i kolorów przyniesione ze sklepu, kawałki tkanin, które Wam się podobają... wszystko to, co chciałybyście mieć w pokoju, który chcecie urządzić. Rozłóżcie je na podłodze i zaczynając od, na przykład zdjęcia kwiata, który Wam się podoba, zastanówcie się, co na tym zdjęciu podoba Wam się najbardziej? Kolor? Kształt kwiata? Jeśli jest to kolor, pomyślcie, jak mogłybyście zastosować go we wnętrzu? Jeśli jest dość intensywny, może wystarczy, że użyjecie do w dodatkach: kilka poduszek, wazon, zdjęcie rośliny zawieszone na ścianie...? Jeśli spodobał Wam się kształt kwiata, poszukajcie tkanin lub dywanów z wzorami o podobnych kształtach. Wszystkie pomysły, na które wpadłyście podczas tej burzy mózgów, przypnijcie/przyklejcie na Waszej tablicy inspiracji. Czy wszystko do siebie pasuje? Może lustro, które tak Wam się podobało, którego jednak nie byłyście pewne, nie będzie pasowało do reszty wystroju? Widzicie, do czego zmierzam?
Dobrym pomysłem jest zrobienie zdjęcia gotowej tablicy inspiracji. Wydrukujcie je i noście ze sobą w torebce, dzięki czemu unikniecie złych zakupów!
Mam nadzieję, że dzisiejsze lekcje okażą Wam się pomocne w przyszłości. Nie zapomnijcie napisać, o czym chciałybyście się jeszcze nauczyć, jako że w przyszły poniedziałek zakończymy ten etap lekcji.
Zajrzyjcie do mnie koniecznie jutro! Będzie wiosenny giveaway!!!