« Zmiany, zmiany, zmiany... | Main | Friday's Decor Doctor #19 »
poniedziałek
lip012013

Schowek schowkowi nierówny

Lato jest dla mnie najcięższym okresem do blogowania. Piękna pogoda i dłuższe dni sprzyjają pracom w ogrodzie, spacerom z moimi kochanymi czworonogami, wycieczkom i pracami w domu. Zniknęłam z wirtualnego światka, ale nie spędziłam tego czasu bezczynnie: wymalowałam dom, z opon zrobiłam oczko wodne i piękną donicę, wytapetowałam i pomalowałam przedpokój, odświeżyłam wygląd naszego schowka, byłam w Ikea na zakupach i co najważniejsze - przez tydzień gościłam u siebie moich rodziców, z którymi nie widziałam się już kilka miesięcy.

Dzisiaj chcę Wam pokazać zmiany, jakie wprowadziłam w tzw. schowku. Jest to pomieszczenie z kotłem, jednak jest na tyle pojemne, że trzymamy w nim pościel, ręczniki, dywaniki i koce. Na poniższych zdjęciach możecie zobaczyć, że wiało nudą :) Już od daaaaaawna chciałam coś tu zmienić, jednak ciągle było coś ważniejszego do zrobienia. Przed samą sobą tłumaczyłam się, że to jest przecież tylko schowek i nie paliło mi się do roboty. W końcu dzisiaj dokończyłam malować i sprzątać to pomieszczenie:

Oprócz nowych pudełek kupionych na wyprzedaży w Ikea, nie zmiany nie wydałam żadnych pieniędzy. Użyłam resztki farby i materiałów, stare szablony i kwiatki zniesione ze strychu. Gdyby tak się dało z każdym pokojem ;) 

Wszystkie ściany wraz z sufitem pomalowałam ciemno-szarą farbą, dzięki czemu pomieszczenie stało się optycznie wyższe. Aby jednak nie było zbyt ponuro, wpadłam na pomysł ozdobienia głównej ściany szablonem. 

Kocioł zakryłam czarną zasłonką zrobioną z resztek materiału. Prymitywnie wisi na sznurku zawieszonym na dwóch haczykach. Najważniejsze, że spełnia swoje zadanie :) 

Pomarańczowe doniczki z kwiatkami znalazły się tu zupełnie przypadkowo. Poszłam na strych, aby poszukać starej ramki, która by tu pasowała, ale w ręce wpadły mi właśnie owe kwiaty. Mam je już lata, ale zupełnie o nich zapomniałam. W końcu ponownie mogę cieszyć nimi oczy :) Użyłam je w dość nietypowy sposób, ponieważ... przykleiłam je do ściany!

Czy w Waszym domu też jest taki zapomniany kącik? Mam nadzieję, że zainspirowałam Was do zmian! Ściskam mocno,

PrintView Printer Friendly Version

Reader Comments (7)

rewelacyjna przemiana. u mnie niestety sporo jest takich miejsc... oraz brak czasu i kasy na ich przemianę.
lip 2, 2013 | Unregistered CommenterLakuna
ja cię! toż to najbardziej dizajnerski schowek ever :p
az się zarumieniły moje wszelkie zakatki z gratami :p
lip 2, 2013 | Unregistered Commenteranita sie nudzi
wow! coz za metamorfoza! wszystko jest posegregowana, podoba mi sie ta czarna zaslonka i motywy geometryczne na tapecie(?)
usciski!
lip 2, 2013 | Unregistered Commenterdorota amna
kurcze..., aż słów brakuje. super! a niby "tylko";] schowek. i wszystko takie uporządkowane i dopracowane.szczerze gratuluję niesamowitych pomysłów i talentu.
lip 2, 2013 | Unregistered Commenteremm
Moge powiedzieć tylko WOW !!!!!!!:):):)
lip 2, 2013 | Unregistered CommenterBeti
Świetnie! Bardzo mi się podoba ściana i pomysł z kwiatkami. Rewelacja!
lip 3, 2013 | Unregistered CommenterAnia
do mojej spiżarki też może by pasował taki szablon..masz link do niego?
lip 12, 2013 | Unregistered CommenterEwa

PostPost a New Comment

Enter your information below to add a new comment.

My response is on my own website »
Author Email (optional):
Author URL (optional):
Post:
 
All HTML will be escaped. Hyperlinks will be created for URLs automatically.