« Szkoła Pięknego Wnętrza - Tekstury | Main | Przepis na dobre samopoczucie »
piątek
mar222013

Friday's Decor Doctor #10

Po raz kolejny pomagam komuś zakochać się we własnym wnętrzu w ramach akcji Friday's Decor Doctor. Przede mną ogromne wyzwanie - w każdy piątek tego roku urządzam za darmo moich czytelników, więc jeśli zaglądasz na mojego bloga i jeśli masz problem z jakimś pokojem, po prostu napisz do mnie maila: r_okoko20@yahoo.com razem ze zdjęciami pomieszczenia z którym masz problem. Kto wie? Może wybiorę właśnie Ciebie?

Nie wiem, czy widać to na poniższej wizualizacji, ale naprawdę świetnie mi się pracowało z tym malutkim salonem! Właścicielka chciała czegoś w tonacji beże-turkusy. Nie miałam wielkiego pola do popisu, jako że musiałam pracować z obecnymi meblami, sądzę jednak, że podołałam wyzwaniu, nie uważacie? 

Tutaj dla porównania możecie zobaczyć zdjęcie z przed zmian. Nie było tak źle, brakowało jednak 'tego czegoś'.

Użyłam różnych proporcji, aby wnętrze stało się bardziej dynamiczne - tutaj tłumaczę, dlaczego proporcje są ważne oraz jak ich używać. Uwielbiam połączenia 'drogo-tanio', które sprawiają, że pokój staje się jeszcze bardziej interesujący - tutaj bambusowy stolik ustawiłam obok sofy z Ikea, a elegancką lampę na tanim, niepozornym wręcz stołku. 

1. Stołek - Ikea; 2. Stolik kawowy - Zara Home; 3. Lampka - Zara Home; 4. Dywan - Super Dywany; 5. Futrzana poduszka - Zara Home; 6. Satynowa poduszka - Zara Home.

Jestem ciekawa Waszych opinii na temat mojej pracy: co sądzicie o wprowadzonych przeze mnie zmianach? Czekam na Wasze komentarze!

PrintView Printer Friendly Version

References (1)

References allow you to track sources for this article, as well as articles that were written in response to this article.
  • Response
    Response: madrealms.net
    InteriorsPL - Inspiruje.Dekoruje.Motywuje - Strona Główna - Friday's Decor Doctor #10

Reader Comments (14)

Hej Wiola!
Bardzo mi przypadła do gustu Twoja wizualizacja. Podoba mi się to, że uwzględniłaś meble już będące we wnętrzu, a przemiana polega na kosmetyce wnętrza. Czyli niewielki nakład, a efekt wielki. Wow.
mar 22, 2013 | Unregistered CommenterTwoje DIY
Swietna metamorfoza. Kolory bardzo ciekawe i dobrze to wyglada. Czy szafki wiszące nad kanapą (myslę, że to szafki) nie będa przeszkadzały gdy siedzacy bedą wstawać? Mnie osobiscie nie do końca przypadł do gustu pomysł z taborecikiem ze sklejki w roli stolika na lampkę, ale ogólem wspaniale.
mar 22, 2013 | Unregistered Commenterkasia
Ogromna metamorfoza i bardzo pozytywne zmiany. W dodatku z kroplą mojego ukochanego turkusu:) Podoba mi się również ściana za telewizorem, która przyciąga wzrok i jednocześnie odwraca uwagę od samego telewizora, który nie występuje tu jako główny mebel-ołtarzyk w pokoju. Popieram w całej rozciągłości:) Pozdrawiam - Kasia
mar 22, 2013 | Unregistered CommenterKasia Bator
To chyba moja ulubiona metamorfoza jak dotąd. Bambusowy stolik i siedzisko, oraz drewniny stołeczek moim zdaniem są bardzo trafne - ocieplają wnętrze, które bez nich stałoby się bardzo sztywne i oficjalne. Jedyna rzecz która mi tutaj przeszkadza to wysokość stolika kawowego. Moim zdaniem powinien być zawsze delikatnie niższy od siedziska kanapy, kiedy jest wyższy to wydaje mi się właśnie że zaburza proporcje. Ale ogólnie bardzo mi się podoba.
mar 22, 2013 | Unregistered CommenterPaulina
niespodziewana ta zmiana! jest naprawdę świetnie! Gratulacje!
mar 22, 2013 | Unregistered CommenterKasia m13
To mój salon i bardzo mi się podoba całokształ zamysłu, niestety jak pisałam z mebli w salonie zostaje tylko sofa, to co pod tv jest pożyczonym od dzieci (chwilowo) regałem co widać po zawartości ;) No i akwarium nie widzę, ale generalnie bardzo ciekawa wizja. Pewnie się nią zainsporujemy. Dziękujemy!
mar 22, 2013 | Unregistered CommenterOla
Olu, w ciągu kilku najbliższych dni wyślę Ci maila z projektem całego pokoju - to jeszcze nie koniec :)
mar 22, 2013 | Registered CommenterWioleta Kelly
Naprawdę? Fantastycznie :) ! Już wiem że na pewno malujemy na szaro. Zastanawiamy się jeszcze nad układem szafek, ale bardzo się już nie mogę doczekać efektu końcowego. Miłego weekendu!
mar 23, 2013 | Unregistered CommenterOla
Pięknie! Chyba podeślę zdjęcie mojego salonu. Sam pokój jest piękny, z kominkiem, ale wieje pustką:(
Brawo Wiolu!
mar 24, 2013 | Unregistered CommenterEwa
Super, bardzo mi się podoba! Szczerze mówiąc zawsze się dziwie że ludzie nie mają na ścianach żadnych obrazów.
mar 25, 2013 | Unregistered CommenterJulia
Ten stolik! Marzenieeee. Zgadzam się z przedmówczyniami - z tygodnia na tydzień Twoje aranżacje zdają się być coraz piękniejsze. Myślałam, że to niemożliwe, a tu proszę - ciągle nas czymś zaskakujesz!
mar 26, 2013 | Unregistered CommenterMarta B.
Bardzo podoba mi się pomysł z piątkowymi metamorfozami, kiedyś mieliśmy identyczną kanapę, której niewątpliwą zaletą jest to, że można zmieniać jej pokrycia. Obecnie mam inny model z Ikea, ale też zastanawiam się nad zmianą pokrycia, ponieważ te już nieco zniszczyły się od prania w pralce. Zgadzam się, co do jednego z komentarzy - mnie odrzucają w ten propozycji szafki nad kanapą, sama wolę nie mieć nic nad głową, nawet szafa na przeciwko łóżka na tyle mi przeszkadzała, że zmienilismy jej położenie. Ogólnie nie lubię mieć wrażenia, że zaraz coś na mnie runie :D może to dlatego, że kiedyś spadła na mnie nowa kuchnia (wysoka zabudowa mdf lakierowany z piekarnikiem) przez nieprofesjonalnych monterów... A widzieć szklany piekarnik roztrzaskujący się o podłogę to naprawdę rzecz bezcenna:D dobrze że skończyło się na stłuczeniach (zasłoniła mnie wyspa kuchenna).
http://www.zacny-poradnik.pl/index.php
mar 27, 2013 | Unregistered CommenterInga
Inga, w tym wnętrzu szafki zostały w ten sposób użyte, ponieważ wnętrze jest malutkie i nie ma w nim wiele miejsca. Właścicielce mieszkania zależało na dodatkowej przestrzeni na podłodze. Dobrze zamontowane szafki nie mają prawa stanowić niebezpieczeństwa. Sama miałam kiedyś wypadek spowodowany fuszerką 'fachowców'. Całe wieki temu, jeszcze jako studentka, pracowałam w sklepie, gdzie zawalił się sufit. Ekipy montażowe trzeba ciągle kontrolować i nadzorować. Nic nie może być pozostawione bez kontroli, niestety.
PS. Świetny blog!
mar 27, 2013 | Registered CommenterWioleta Kelly
Jasne - w każdym małym wnętrzu liczą się centymetry. Ja osobiście uważam, że nawet w przestronnych wnętrzach dobre zaplanowanie schowków, szaf, wnęk itp. zdecydowanie ułatwia życie. Funkcjonalność nie musi się przecież wykluczać z pięknem. A nasz blog w zasadzie dopiero startuje, chcieliśmy aby był jak współczesna kobieta (sugerowałam się tym jaka ja jestem i co lubię), więc jest i mały misz masz tematyczny :) No i mikroskopijna przestrzeń dla męskiego, abstrakcyjnego humoru musiała również zostać zapewniona ;) Twojego bloga śledzę już od bardzo dawna, do teraz mam w głowie zrobienie kroksztynów w holu (u mnie hol jest czerwony z białą podłogą), cieszę się też, że nie zrezygnowałaś z jego prowadzenia, bo jakoś tak już przyzwyczaiłam się, że jest w moich ulubionych:)
mar 28, 2013 | Unregistered CommenterInga

PostPost a New Comment

Enter your information below to add a new comment.

My response is on my own website »
Author Email (optional):
Author URL (optional):
Post:
 
All HTML will be escaped. Hyperlinks will be created for URLs automatically.