Szara sypialnia - efekt końcowy!
Zakończyłam już wszystkie prace w pokoju gościnnym, czyli malowanie, ozdabianie szafek nocnych i sprzątanie i dekorowanie. Jestem z siebie zadowolona - sypialnia wygląda tak, jak ją sobie wymarzyłam :) Wprawdzie chciałam inaczej ozdobić szafki nocne (możecie o tym poczytać tutaj), jednak w ostatniej chwili dostałam natchnienia i ozdobiłam je... pinezkami :D Sami oceńcie ofekt końcowy.
I przybliżenie:
Zwróciliście uwagę na wieszak na biżuterię z napisem Jewellery? Kupiłam go w Next, a następnie przemalowałam na czarno, aby wpasował się w wystrój pokoju.
I jeszcze widok na łóżko:
Jestem właśnie na etapie urządzania salonu przyszłej teściowej. Jak tylko skończymy nad nim pracę, podzielę się z Wami zdjęciami efektu końcowego. Zatem do usłyszenia :)
Reader Comments (8)
Piękną masz tą białą pościel - cudne wykończenie!!!!
mi się bardziej podobała ściana bez tego co domalowałaś o tu http://rokoko.squarespace.com/storage/5a.jpg?__SQUARESPACE_CACHEVERSION=1311967519903
i jak dla mnie łóżko gryzie się z tym pokojem ;/
szafki, wieszaczek i lampki super :)
Beti - dziękuję :)
Ewa - mnie łóżko bardziej podoba się w tej wersji - 'ociepla' pokój i sprawia, że nie jest 'pod linijkę'. Gdyby łóżko było białe, lub np. czarne, pokój sprawiałby wrażenie zimnego i mało przytulnego. Moim głównym zamierzeniem było optyczne powiększenie i rozjaśnienie tego pokoju - chłodne kolory na ścianach spełniły swoje zadanie.Łóżko i zielone dodatki przełamują ten chłód.
Witaj Wioleto, wspaniale mieszkasz, sypialnia jest boska - chylę czoła, te szfeczki w starej wersji również bardzo ocieplały pokój. Podziwiam Twoje pomysły :) i będę natrętnym, stałym bywalcem Twojego bloga ;))) Pozdrawiam serdecznie
ale czekaj, czekaj, te szafeczki teraz świetnie się komponują razem z ozdobą nad łóżkiem ;)) - zapomniałam dodać
ja bym poprosiła o opis malowania szafek:)
1.Szafki zostały dokładnie wymyte i wysuszone.
2. Pierwsza warstwa czarnej farby została nałożona pędzelkiem we szystkich trudno dostępnych zakamarkach, oraz wałkiem na większych powierzchniach.
3. 24h później szafki zostały pomalowane kolejną warstwą farby.
4. 24h później ewentualne zacieki zostały starte delikatnie papierem ściernym. Nałożyłam kolejną (ostatnią już) warstwę farby.
5. Brzegi mebla oraz szuflad zostały przetarte papierem ściernym dla uzyskania tego 'ala starego wyglądu.
6. W szuflady zostały wbite szpilki na kształt wzoru, który jest namalowany na ścianie za łóżkiem.
Oto i cały sekret :)
Pozdrawiam :)