« Dwa tytuły - dwie oceny | Main | Sypialniane sekrety »
środa
paź172012

Wałki i chcę, ale nie mogę...

Przyszła kryska na matyska... długo opierałam się jesiennemu przeziębieniu, ale dopadło i mnie. Wybaczcie mój krótki post, ale nie mam sił na nic więcej poza ciepłą kołdrą, łzawym filmem, gorącą herbatką (obowiązkowo z miodem i cytryną - mój numer jeden jesienią i zimą) i paczką chusteczek do nosa. Mam nadzieję, że jutro już będzie lepiej. A na dowód tego, że nie jest dobrze, prezentuję Wam poniższe zdjęcie:

Jest tylko jedno ale... leżą już tak na podłodze od dwóch dni...

Chcę Wam pokazać szybciutko nasze nowe wałki, które zostały uszyte dzięki współpracy moich rodziców: mama szyła, tata wypychał :) Zdjęcia zrobiłam kilka tygodni temu, ale jakoś ciągle zapominałam je Wam pokazać.

Piękne, prawda? Ławka naprawdę zyskała dzięki nim na wyglądzie. Mój projekt z tą ścianą jest już prawie skończony :) (tutaj możecie zobaczyć, jak przebiegał proces przemiany tego kącika).

Trzymajcie się ciepło i nie dajcie jesiennej chandrze! Ściskam,

PrintView Printer Friendly Version

Reader Comments (13)

Piękne wałki :)
gratulacje dla rodziców.

Zdrówka Kochana :)
paź 17, 2012 | Unregistered CommenterAda
Piękne wałeczki!! Nieustannie podziwiam Twoją galerię, ławka z wałkami świetnie ją dookreśla...
Kuruj się! Jutro będzie lepiej :) Ściskam!
paź 17, 2012 | Unregistered CommenterMaddie
Zdrówka życzę, bo to w tej chwili najważniejsze. Ciekawa jestem co zrobisz z tymi deskami, a Twoja biało-czarna ściana jest niesamowita!!! cudo!:))))) marzy mi się taki kolaż ramek u siebie:)
wałeczki dodały ławeczce uroku miłego dnia:)
paź 18, 2012 | Unregistered Commenterscraperka
Wiolu zdrowiej, ale zanim, poleż sobie i się wygrzej! Ten Twój kącik jest taki stylowy. Zastanawiam się tylko, czy goście tam przysiadają? Bo z takimi kącikami to jest tak, że wszystko ładnie leży poukładane i poduszki, a potem ktoś przychodzi i się boi usiąść. Mam tak z 'zapoduszkowaną' kanapą. Już nie wspominając o krzesłach w jadalni - 'ghostach' - "Czy można na ty siadać?". He,he. Jestem ogromnie ciekawa, na co te deski... Uściski.
paź 18, 2012 | Unregistered CommenterDominika
Zdrowiej nam! :))

Cudowne wałki :)
paź 18, 2012 | Unregistered CommenterKasia M13
Wałeczki faktycznie są kropką nad i w tym cudnym, klimatyczmnym konciku!
Wyszło pięknie.
Pozdrawiam
T.
paź 18, 2012 | Unregistered CommenterTynka
Trzymaj się ciepło i szybciutko wracaj do zdrowia bo umieram z ciekawości coż to z projekt :)
paź 18, 2012 | Unregistered CommenterKarolina Anna
Zdrowiej! Też jestem ciekawa co takiego wymyśliłaś :)
paź 18, 2012 | Unregistered CommenterOla
Super, świetnie dekorują... :)
Pozdrówka ;)
Sol
paź 18, 2012 | Unregistered CommenterSol i Alien
Proponuję herbatkę żeglarską i zimową, obie świetnie rozgrzewają w zimowe dni. Żeglarska to czarna herbata z goździkami, plastrem pomarańczy i odrobiną soku malinowego, a zimowa to trochę startego na tarce imbiru, miód, plaster pomarańczy ( zimowa jest dobra i z herbatą czarną i bez). Zdrowiej :)
paź 18, 2012 | Unregistered CommenterAneta
Moja ciekawość osiągnęła zenitu. Na co te deski? Będę siedzieć i myśleć, ale i tak dam się znowu zaskoczyć Twoim pomysłem. Teraz jednak zdrowiej nam szybko, pozdrawiam cieplutko.
Kasia
paź 18, 2012 | Unregistered CommenterKasia
wałeczki pierwsza klasa ;) DUŻO, DUŻO zdrówka życzę!!!!
paź 18, 2012 | Unregistered Commenteraanetaak
Mogłabym zapytać Cię o tło na ścianie - czy to jest bardzo, bardzo jasny szary?
Mam dylemat pomiędzy bardzo jasnym niebieskiem a własnie jaśniutko szarym.
paź 19, 2012 | Unregistered CommenterBeti

PostPost a New Comment

Enter your information below to add a new comment.

My response is on my own website »
Author Email (optional):
Author URL (optional):
Post:
 
All HTML will be escaped. Hyperlinks will be created for URLs automatically.