Entries in ławka (5)

środa
paź172012

Wałki i chcę, ale nie mogę...

Przyszła kryska na matyska... długo opierałam się jesiennemu przeziębieniu, ale dopadło i mnie. Wybaczcie mój krótki post, ale nie mam sił na nic więcej poza ciepłą kołdrą, łzawym filmem, gorącą herbatką (obowiązkowo z miodem i cytryną - mój numer jeden jesienią i zimą) i paczką chusteczek do nosa. Mam nadzieję, że jutro już będzie lepiej. A na dowód tego, że nie jest dobrze, prezentuję Wam poniższe zdjęcie:

Jest tylko jedno ale... leżą już tak na podłodze od dwóch dni...

Chcę Wam pokazać szybciutko nasze nowe wałki, które zostały uszyte dzięki współpracy moich rodziców: mama szyła, tata wypychał :) Zdjęcia zrobiłam kilka tygodni temu, ale jakoś ciągle zapominałam je Wam pokazać.

Piękne, prawda? Ławka naprawdę zyskała dzięki nim na wyglądzie. Mój projekt z tą ścianą jest już prawie skończony :) (tutaj możecie zobaczyć, jak przebiegał proces przemiany tego kącika).

Trzymajcie się ciepło i nie dajcie jesiennej chandrze! Ściskam,

wtorek
wrz112012

Ikea Hack

Kilka z Was pytało o napisanie instrukcji, jak uszyłam pokrowiec na ławkę Norden z IKEA. Czas na zdradzenie mojego sekretu :) Znowu :) Sama miałam tylko marne pojęcie, jak się do tego zabrać, dlatego z pomocą przyszedł mi wujek Google. Jest niezastąpiony w takich sytuacjach i bardzo go za to lubię :)

PS. Pamiętacie jeszcze, o jakiej ławce mowa?

Ławka nadal potrzebuje właściwych wałków, na zdjęciu możecie zobaczyć, że za wałki robią zrolowane poduszki :)

Dokładny instruktaż, jak uszyć podbny pokrowiec znalazłam tutaj. Przerobiłam go trochę po swojemu i zamiast czterech zakładek po bokach, zrobiłam jedną na środku sukienki. Opis, jak uszyć pokrowiec jest po angielsku, ale nie martwcie się, jeśli nie znacie języka: szczegółowe zdjęcia ułatwiają zrozumienie poszczególnych kroków. W najgorszym wypadku możecie zawsze użyć Google Translate :)

Gąbkę na siedzisko zamówiłam w sklepie internetowym: tutaj. Podałam rozmiary ławki i gąbka została wycięta do podanych rozmiarów. Osczędziło mi to dodatkowej 'zabawy'z przycinaniem, które mogłoby się źle zakończyć nierówymi kształtami siedzenia mebla ;)

Lubię Ikea za to, że można ją interpretować po swojemu: jeden mebel może mieć kilka różnych wyglądów. I tak, ławka Norden może wyglądać tak:

Foto: Pinterestalbo tak:

Foto: Pinterest

Jak to mówią, wyobraźnia jest jedynym ograniczeniem :)Jestem ciekawa, który wygląd przerobionej ławki spodobał Wam się najbardziej? Czekam na Wasze komentarze!

niedziela
lut192012

Blog Tygodnia i czego nauczyłam się przez weekend

Witajcie, moje drogie i moi drodzy (czy oprócz mojego taty i narzeczonego zaglądają tu jacyś mężczyźni?)! Jestem bardzo podekscytowana tym tygodniem! Przygotowałam dla Was kilka świetnych postów, dlatego upewnijcie się, że będziecie zaglądać na InteriorsPL :) W sobotę zabieram moje dwie druhny na zakupy. Nadszedł czas, aby znaleźć im jakieś piękne suknie na mój ślub :) Mam również nadzieję, że uda mi się znaleźć sukienkę dla Laury, która ma sypać kwiatkami w kościele :) Czekają mnie zatem dwa babskie dni spędzone na zakupach :) Juppi :)

Wiem, że nie wybrałam żadnego Bloga Tygodnia w zeszły poniedziałek. Zdaję sobię sprawę z tego, że niektórzy z Was z niecierpliwością czekają na kolejny poniedziałek właśnie z tego względu, dlatego obiecuję poprawę:)

Tym razem tytuł Bloga Tygodnia postanowiłam przyznać...

...Anicie i jej blogowi Anita się nudzi. Uwielbiam jej poduchy ze zwięrzętami, zwłaszcza tę z zebrą :) Cóż za wspaniały pomysł na ozdobienie sofy w salonie! Ale to nie wszystko, bo oprócz poduszek, znajdziecie tutaj mnóstwo innych fascynujących rzeczy, więc mam nadzieję, że odwiedzicie Anitę i zostawicie jej kilka miłych komentarzy :)

Muszę wam zdradzić, że odkryłam kilka rzeczy w ten weekend :) Oto one:

1. Nauczyłam się, że lokalne przedstawienia wcale nie są takie złe! Po raz pierwszy, odkąd mieszkam w Irlandii, wybrałam się na wystawienie sztuki teatralnej i muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem. Obejrzeliśmy 'The Buds Of Ballybunion'. Było śmiesznie, smutno i romantycznie, a na wydarzenia w ostatnim akcie wszyscy czekaliśmy z zapartym tchem. Z pewnością udam się na kolejne takie wydarzenie w naszym lokalnym miasteczku!

2. Odkryłam, że powiedzenie 'co za dużo, to nie zdrowo' jest nadal aktualne, po tym, gdy znalazłam w Internecie zdjęcie tej ławki:

Foto: kindallscreations.blogspot.comMnie osobiście szkoda byłoby zniszczyć takie piękne krzesła na taki dziwny mebel. Może gdyby jego kolory byłyby bardziej stonowane,  ławka nie wyglądałby tak źle? A co Wy sądzicie na jej temat? Hit czy Kit?

3. Okazało się, że pomimo, że nie lubię czerwonego, nie mam nic przeciwko koralowemu. Przyłapałam się na tym, że podświadomię wyszukuję zdjęć z tym kolorem :) Zapraszam na Pinterest, gdzie znajdziecie całą galerię poświęconą kolorowi koralowemu :)

4. Odkryłam, że na wykonanie pewnej rzeczy na maszynie do szycia potrzebne jest całe mnóstwo nici i jeszcze więcej cierpliwości! O czym mowa? Więcej o tym napiszę wkrótce :)

5. Zdałam sobie sprawę z mojej słabości... do domków dla ptaków! Podobają mi się niezmiennie od kilku miesięcy, a w tych znalezionych tutaj na blogu I love nature po prostu się zakochałam! Czyż nie są urocze?

Trzymajcie się i do usłyszenia,

 

 

środa
sie172011

Prawie jak salon...

Foto: Laurey W. Glenn

Foto: Laurey W. Glenn

Foto: Laurey W. Glenn

Wakacje już się kończą, ale ja nadal tęsknię za słońcem -w Irlandii ciągle pada:( Może dlatego tak bardzo spodobały mi się powyższe zdjęcia :) Przytulna weranda z mnóstwem zielenii, wygodnymi siedziskami (uwielbiam tą bujaną ławkę!) i okiennicami, które w razie potrzeby można zamykać lub otwierać. Całość wygląda bardzo przytulnie i zapraszająco - taki zewnętrzny salon. Więcej o tym domu przeczytacie na Southern Living, a w Galerii znajdziecie więcej zdjęć werand.