« Nowe wieszaki | Main | Coś z niczego, czyli tani pomysł na ozdobienie ścian »
środa
kwi102013

Galeria krok po kroku cz.2

Mam dla Was dzisiaj dwie niespodzianki - kolejny pomysł na stworzenie galerii ściennej oraz wiosenne giveaway! Wszystko to dla Was i z myślą o Was, ponieważ doceniam, że tu jesteście, że zaglądacie, czytacie i komentujecie. Dziękuję, moi mili! 

1. Fjallsta - Ikea; 2, Fjallsta - Ikea; 3. Gladsax - Ikea; 4. Fjallsta - Ikea; 5. Nyttja - Ikea; 6. Fjjalsta - Ikea; 7. Virserum - Ikea; 8. Ribba - Ikea.

Całkowity koszt galerii to 250 złotych.

Już chyba bardziej ułatwić Wam stworzenia galerii nie mogłam :) Powyżej znajdziecie gotowy do wydrukowania diagram z potrzebnymi wymiarami oraz listą zakupów. Nic, tylko kupować, a później odmierzać, przybijać i zawieszać :) I tu czas na drugą część mojej niespodzianki dla Was: wiosenne giveaway, które jest wprost stworzone do ozdobienia galerii ściennej:

Potrzebujecie motywacji przy wiosennym sprzątaniu? Wypijcie kawę i do dzieła! Chcecie zrobić galerię ścienną, ale Wam się nie chce? Wypijcie kawę i do dzieła! Type Dreamers, czyli fundatorzy tego giveaway, stworzyli plakat nie tyle piękny, co motywujący! 

Zasady giveaway są proste - wszystko, co musicie zrobić, to w komentarzu pod tym postem (lub pod postem na Facebook) napisać, dlaczego pijecie kawę :) Pamiętajcie, aby zostawić również swój adres mailowy! Giveaway trwa do piątku 10 maja, kiedy wyłonimy autora najciekawszej wypowiedzi. Niech wygra najlepszy(-a)! :)

PrintView Printer Friendly Version

Reader Comments (12)

Ależ oczywiście, że piękny!! Prosty, z ładną czcionką, idealny dla mnie!! Dlaczego piję kawę? Od lat cierpiałam na potworne bóle głowy, które pojawiały się prawie codziennie. Pewnego dnia koleżanka zaproponowała mi kawę, której smaku nie znosiłam. Twierdziła, że to może ciśnienie...? Od tamtego dnia bóle głowy pojawiają się sporadycznie, kawa uwolniła mnie od cierpienia :) Każdego ranka to po prostu mus. Pokochałam jej smak i tak się do niej przyzwyczaiłam, ze bez porannej filiżanki jestem nieprzytomna.... i pewnie gadam od rzeczy, więc ten motywujący plakat byłby stworzony dla mnie ;) Mój email to: neufnovembreblog@gmail.com Pozdrawiam!
kwi 10, 2013 | Unregistered Commenterneuf novembre
ja się posłużę cytatem- coffe keeps me busy until it's time to be drunk. W pracy o poranku budzi mnie do życia, w południe daje energię do działania, w drodze powrotnej pozwala wyglądać stylowo z kolorowym termicznym kubkiem, a w domu utrzymuje mnie z dala od przyziemnych obowiązków;-)
juliazt@wp.pl
kwi 10, 2013 | Unregistered CommenterJulia
Wybór plakatu niesamowicie trafiony w moje gusta smakowe i estetyczne ;) Sam przekaz też bardzo mi bliski...

Kawę piję przede wszystkim dlatego, że uwielbiam jej smak i zapach - zwłaszcza czarnej z odrobiną brązowego cukru. Kawa jest moim towarzyszem w pracy, w domu, w podróżach... Z rana stawia na nogi, popołudniu jest miłym towarzyszem odpoczynku, pomocnikiem w pracach wszelakich i wspaniałym kompanem spotkań ze znajomymi.
Nie wyobrażam sobie życia bez kawy!!! Chyba jestem bardzo uzależniona ;)

Powodzenia życzę wszystkim uczestnikom i pozdrawiam !
kwi 10, 2013 | Unregistered CommenterTina
... i zapomniałam o adresie. Potrzebna kolejna kawa ;)

szczerepole11@gmail.com
kwi 10, 2013 | Unregistered CommenterTina
piję kawę, bo po niej wiem co napisać, żeby wygrać giveaway :P
kwi 10, 2013 | Unregistered CommenterMamusia
dlaczego piję kawę? to proste - za jej cudowny smak i wyrazisty charakter, ale czym dla mnie jest picie kawy? jest to celebracja najlepszych momentów każdego dnia - kawa poranna - chwila wytchnienia w towarzystwie ukochanego, zanim rozejdziemy się każdy do swoich słuzbowych obowiązków; - popołudniowa z ulubioną koleżanką z pracy, z przyjaciólkami z dawnych lat i ze wszystkimi innymi, którzy mają wyjątkowe miejsce w moim życiu - na handrę, na rozgrzanie, na podkreślenie miłej atmosfery, bo każda ciekawa historia ma swój początek "przy kawie" :)
kwi 10, 2013 | Unregistered CommenterHanoola
Kawę piję, ponieważ parę chwil po 6tej rano każdego dnia "roboczego" mój mąż mi parzy świeżo zmieloną, aromatyczną małą filiżankę latte;) tym sposobem wyciąga mnie z łóżka pod prysznic i już pięć minut później ma "wolną" łazienkę, ponieważ mój napój czeka i kusi zapachem z kuchni..kawa u nas to sposób na: brak kolejki pod łazienką o poranku, energetyczny początek dnia i czasem też chwila wytchnienia po pracy na tarasie, kiedy to ja goszczę nas tym napojem wśród promieni słońca i śpiewu ptaków, to czas na rozmowy, wygrzewanie ciała, spotkania z rodziną i przyjaciółmi..a w weekend to przypomnienie, że czas nieco zwalnia, bo nikt nie kusi zapachem podczas kąpieli o 6 tej rano;))
aniszym@gmail.com
kwi 10, 2013 | Unregistered Commenteranitamta
Wyobraż sobie tylko Twoje 10 minut w ciągu dnia. Pyszna latte w ulubionym kubku, tylko moja chwila, do tego dobra gazeta lub blogi wnętrzarskie :) Odprężam się. Każdy łyk celebruję. Potem wracam do rrzeczywistości jako mama dwójki wszędobylskich maluszków. Następna chwila wytchnienia po dobranocce ;)
kwi 10, 2013 | Unregistered CommenterOla
Heh kiedys, dawno temu uslyszalam taka piosenke :
"Mam jeden niewinny nawyk, codziennie pije niezliczone ilości kawy.
Bo rzadko kiedy sięgam do innych trunków,kawa jest dla mnie lepsza od Św.Mikołaja z workiem pełnym podarunków.
Ona prowadzi mnie w dobrym kierunku,
Albowiem jedyny sposob na zabicie stresu to dwie łyżeczki rozpuszczalnej,albo z ekspresu.
Absolutnie czarny napoj nie wymagajacy frazesu,potrzeby jak nogi krzesłu."

Ja mysle ze jakbym miala jakis talent pisarski to moja oda do kawy podobnie by brzmiala :)
A tak powaznie kawa to centralny punkt mego dnia... mam roczna corcie, swiata poza nia nie widze no ale codziennie czekam na 11 godz. jak mala zasnie a ja zaparze cudownie pachnaca kawke by dzieki niej naladowac akumulatorek na caly dzien z rozbrykanym malcem :)
kwi 12, 2013 | Unregistered CommenterKlaudyna
Będąc brzdącem piłam mleko teraz będąc już wyrośniętą kobietką do mleka dołączyła kawa :) plus bycia dorosłą ;) jako dziecko niejednokrotnie siedząc u babci patrzyłam z zachwytem na to jaki to relaks i czas na rozmowy daje pięć minut z kawą. I tak nie kto inny ale moja babcia nauzczyła mnie pić kawę i u niej ta kawa smakuje najlepiej. Wracam do niej zawsze na te pięć minut zapomnienia od codziennej bieganiny na ten kubek aromatycznej kawy. Tak naprawdę kawa daje mi drugi oddech, chwilkę refleksji i odpoczyku. W końcu wszyscy spotykamy się zawsze na kawę i to scala nasze znajomości i rodziny. W takim razie na koniec napiszę: spotkamy się kiedyś na kawie :) pozdrawiam
kwi 12, 2013 | Unregistered CommenterMirka
„Kawa musi być gorąca jak piekło, czarna jak diabeł, czysta jak anioł i słodka jak miłość”. Talleyrand doskonale ujął w słowa to co w kawie jest doskonałe. Choć ostatnio zaczęłam pić gorzką kawę to coś w tych słowach jest... Ważne dla mnie jest w czym piję kawę, mam swoje ulubione filiżanki i kubki. Dlaczego ją piję? Ze względu na smak, celebrowanie tej chwili, pieszczenie mojego podniebienia. Jest to dla mnie tak ważne, jak umycie zębów. Najlepiej smakuje w towarzystwie drugiej osoby.
kwi 12, 2013 | Unregistered CommenterSylwia
Pije kawę bo... mnie inspiruje!
I lubię ją fotografować :)
maj 8, 2013 | Unregistered CommenterCZARY Z DREWNA

PostPost a New Comment

Enter your information below to add a new comment.

My response is on my own website »
Author Email (optional):
Author URL (optional):
Post:
 
All HTML will be escaped. Hyperlinks will be created for URLs automatically.