Nowe wieszaki
Listonosz wczoraj przyniósł mi paczkę z zamówionymi przeze mnie drobiazgami. Jestem ciekawa, co sądzicie o moich nowych wieszakach? Lubicie takie nietypowe drobiazgi, czy wręcz przeciwnie? Na pierwszym zdjęciu jeszcze nie zawieszone, na kolejnym już widać, jak jeden z nich prezentuje się na ścianie.
Brakowało mi w hollu miejsca na zawieszenie smyczy. Dotychczas wieszaliśmy je na wieszaku pomiędzy płaszczami i denerwowało mnie, że zawsze muszę coś przewiesić, aby je zdjąć z haczyka. Oczywiście chciałam czegoś innego, zwykłe wieszaki są przecież taaaakie nudne ;) Teraz na pomocnej ręce możemy wieszać smycze ale i odkładać klucze!
Druga dłoń powędruje do naszej sypialni i będzie mi służyła jako podręczne miejsce na biżuterię. Dokumentacja zdjęciowa już wkrótce.
Właśnie skończyłam przykręcać drugą dłoń do ściany, dlatego już Wam mogę pokazać, jak prezentuje się w naszej sypialni. Teraz moja ulubiona biżuteria będzie zawsze pod ręką... lub na niej ;)
Kilka z Was pytało, gdzie je kupiłam. Zajrzyjcie tutaj. Ja, gdybym mogła, wykupiłabym połowę sklepu :)
Reader Comments (14)
zwykle części ludzkiego ciała (jak filiżanki głowy) kojarzą mi się z koszmarkami,ale to mi się podoba
Ja kocham nietypowe dekoracje,inne rozwiazania ;)