« 'W domu' Billa Brysona | Main | Szkoła Pięknego Wnętrza »
poniedziałek
mar112013

Szkoła Pięknego Wnętrza - Kierunki świata, a kolory

Przed chwilą pisałam o tym, jak bardzo chcę abyście zakochali się we własnych wnętrzach. Czas nauczyć się, jak to zrobić :) 

Ciekawostka: Czy wiedzieliście, że wszyscy artyści, czyli malarze, rzeźbiarze, a nawet dekoratorzy wnętrz pracują na podobnych zasadach? Wszystko po to, aby całość ze sobą współgrała oraz aby uzyskać zamierzony efekt.

Zanim przystąpicie do urządzania, warto poświęcić trochę czasu na przygotowania i zadać sobie kilka pytań. Ile słonecznych promieni zagląda do Waszego pokoju? O jakiej porze dnia będziecie w nim najczęściej przebywać? W jaki sposób najczęściej używacie to pomieszczenie (np. przed telewizorem, czytając, pracując na komputerze, przyjmując gości, itp. itd)? Te pytania zawsze zadaję moim klientom ( a także kilka innych, ale o tym innym razem), ponieważ pomagają mi ustalić, w jaki sposób zacząć dekorowanie.

1. Pomyślcie o kierunkach świata.

Pierwszą rzeczą, którą powinniście zrobić, to zajrzeć na Google Maps. Nie żartuję :) Pomoże Wam to ustalić, ile światła pada do Waszego pokoju oraz jakich kolorów powinniście użyć. Tutaj powinnam nadmienić, że klimat ma tu również bardzo duże znaczenie. Intensywne oraz chłodne kolory będą lepiej wyglądały w słonecznych krajach, natomiast jaśniejsze i cieplejsze palety barw powinny zostać użyte w miejscach, gdzie zimy są długie i ciemne. Z tego powodu dużo w moim domu złamanej bieli - przy panującym w Irlandii klimacie oraz powszechnym zachmurzeniu, czysta biel wyglądałaby na brudną. 

  • Okna wychodzące na północ: w tym pokoju jest niestety najciemniej. Światło wpadające przez okna jest zimne, co sprawia, że i pokój na taki wygląda. Użycie ciepłych odcieni kolorów na ścianach i w dodatkach sprawi, że wnętrze stanie się przytulniejsze.
  • Okna wychodzące na południe: ten pokój ma najwięcej naturalnego, dziennego światła. W odróżnieniu od pokoju z oknami wychodzącymi na północ, tutaj światło jest ciepłe i jasne, co pozwala na użycie delikatniejszych lub chłodniejszych odcieni. Jeśli jesteście miłośnikami mocnych barw, możecie sobie pozwolić na intensywne kolory.

Foto: houzz.com

  • Okna wychodzące na wschód: tutaj oczywiście najwięcej światła jest o poranku, jednakże 'ochładza się' ono po południu, dlatego musicie zadać sobie pytanie, o jakich porach dnia będziecie najczęściej używać pokoju. Jeśli odpowiedź brzmi popołudniu i późnym wieczorem, użyjcie cieplejszych odcieni barw, aby zbalansować brak naturalnego światła. 

  • Okna wychodzące na zachód: kolory, które chcecie użyć w tym pokoju muszą pasować w różnych sytuacjach oświetleniowych, jako że popołudniowe światło wpadające przez okna ma najczęściej pomarańczowe zabarwienie. Jeśli pokój jest najczęściej używany o tej porze dnia, powinien być udekorowany chłodniejszymi barwami, jeśli o poranku, cieplejsze barwy będą idealne.

Podsumowując... Jeśli najczęściej korzystacie z pomieszczenia o poranku, może będziecie chcieli, aby wyglądało na jasne i żywe? Poeksperymentujcie z próbkami kolorów, które pomogą Wam obudzić się i rozpocząć dzień:

A może najczęściej używacie pokoju popołudniu? Jeśli chcecie wypocząć po ciężkim dniu, spokojne kolory pomogą Wam się zrelaksować:

Zadanie domowe: Czy użyłaś gdzieś w domu tej zasady dobierania kolorów według stron świata? Na jaką stronę wychodzą okna Twojego pokoju? Jakich kolorów użyłaś do jego dekoracji?  Na Wasze komentarze czekam do przyszłego poniedziałku!

Zapraszam w kolejny poniedziałek na kolejną lekcję, a tymczasem do usłyszenia,

PrintView Printer Friendly Version

References (1)

References allow you to track sources for this article, as well as articles that were written in response to this article.
  • Response
    InteriorsPL - Inspiruje.Dekoruje.Motywuje - Strona Główna - Szkoła Pięknego Wnętrza - Kierunki świata, a kolory

Reader Comments (15)

Doskonale.
Twój blog naprawdę nabrał rozpędu. Uwielbiam Friday's Decor, sprawia, że Twój blog naprawdę żyje i pracuje i współpracuje i pomaga. Twoje propozycje "naprawy" tych paskudnych pomieszczeń są fantastyczne. A teraz jeszcze to.
No super rady, bardzo przydatne. Ja od kilku lat przerabiam swoje mieszkanie a na dniach rozpoczynam budowę domu i pewnie za jakiś czas urządzanie znowu się zacznie i jako amator nie mam pojęcia o tych wszystkich zasadach dlatego bardzo Ci dziękuję, że serwujesz je nam- czytelnikom w taki smaczny sposób.
Pozdrawiam
Ania
mar 11, 2013 | Unregistered CommenterAnna
Swetne porady! Bardzo lubie Twojego bloga..Tylko tak dalej! G.
mar 11, 2013 | Unregistered Commentergosia30
No i zaczęło się od mojego najsłabszego punktu :((
Mieszkam w takim ciasnym blokowisku. Mam w salonie duże okno - potrójne balkonowe wychodzące na taras - mieszkam na parterze. Okno wychodzi niby na południowy wschód (tak mi się wydaje) ale... Jak rano wstaje słońce to jest przepięknie, jasno, aż mi się chce siedzieć w tym pokoju, zwłaszcza w ciepłe dni. wtedy salon jest piękny, wydaje się przestronny. Ale jak tylko słońce zachodzi za ustawiony prostopadle po prawej stronie blok, to zaczyna się mój koszmar. Pokój robi się ciemny i ponury, o deszczowych dniach nawet nie wspominam... Fajnie jest dopiero wieczorem jak już zapalam światło... wtedy się robi przytulnie.
Niestety jak się wprowadzałam do mojego mieszkania, to w urządzaniu byłam zielona i wybrałam wszechobecny wenge :((
Meble już stopniowo wymieniam na wenge z białymi frontami w połysku (ale nie wszystkie), kanapa jest jasna, dodatki w fiolecie, bieli i pastelowym różu - no i jakoś to zaczyna wyglądać bardziej po mojemu i bardziej prztulnie. Ale ciemne panele są moim utrapiem i chyba na długo nim jeszcze pozostaną, bo pomimo Twich ostatnich rad - jak przekonać męża do remontu - ja swojego do wymiany paneli nie mogę przekonać :(( Myślałam że wybawieniem stanie się dywan, ale niestety radość trwała krótko - przy dwójce małych dzieci posiadanie jasnego dywanu jest prawdziwym koszmarem :))
Rozpisałam się trochę... ale ostatnio cierpię na bezsenność więc coś muszę robić :))
Pozdrawiam i czekam na kolejne odcinki cyklu :))
mar 11, 2013 | Unregistered CommenterPaulina
Witam, mi się chyba udało jakimś cudem trafić w ten temat. Mieszkanie mam z oknami na zachód, ale kawałek bloku "zakręca" i słońce w lato mam w oknach koło godz. 16. Mam kuchnię połączoną z salonem i w obu pomieszczeniach króluje ciepła limonka, w kuchni rozjaśniona bielą a w salonie bielą i dokładam teraz fuksjowe dodatki. Sypialnia to granat (bardziej fioletowy) jedna ściana, reszta to dużo jaśniejszy odcień z tej samej gamy koloru. Meble w sypialni są białe, narzuta również. Na wiosnę postanowiłam moją sypialnię rozweselić i dodałam trochę zółtego koloru. Panele w całym mieszkaniu, również w kuchni mam jasne i nie ma widocznych łączeń (oprócz łazienki) dzięki temu mieszkanie wydaje się przestronniejsze. Wszystkie moje działania były intuicyjne ale czytałam Twojego bloga zanim zaczęłam urządzać mieszkanie więc może siedziałaś na ramieniu i podpowiadałaś? Mieszkanie jest jeszcze w trakcie upiękaszania ale można je podejrzeć tu : http://pinterest.com/nefretete781/
mar 12, 2013 | Unregistered CommenterJoanna
Swietnie !
mar 12, 2013 | Unregistered CommenterJustyna
U mnie sypialnia i salon są od strony północnej. Do sypialni wybrałam kolor miodowy, ale zrobiłam to tak spontanicznie. 8 lat temu takie kolory były "modne". Miodowy okazał się dość przytulny. W tym roku planuję przemalować sypialnię i bardzo podobają mi się odcienie szarości połączone z bielą. Z Twojej lekcji wnioskuję, że nie będzie to dobry wybór. Może jednak da się jakoś temu zaradzić? Czy szary połączony z białym w północnym pokoju będzie dobrze wyglądał? Jest to sypialnia i w ciągu dnia mało tam przebywamy. Planuje też umieścić w niej kącik do pracy przy oknie to światła będę miała odpowiednią ilość. Przy doborze kolorów 8 lat temu moja wiedza była bardzo skromna, nie zaglądałam do inspiracji, porad itp. Wiolu dziękuję za 1-wszą lekcję.
mar 12, 2013 | Unregistered CommenterSylwia
Wiolu, bardzo dziekuję Ci za otwarcie tego cyklu i obiecuję, że pilnie będę śledzić każdą lekcję.
Porady bardzo fajne i warte wykorzystania. Właśnie myślę nad wystrojem sypialni. Mamy tam jedno duże okno balkonowe wychodzące na północ oraz dwa małe od strony zachodniej. Pokój generalnie urządzony w jasnych barwach, białe ściany, a kolor mam zamiar wprowadzić w dodatkach. Myślę, że wybiorę te pastelowe, raczej stonowane w barwach. Co do salonu, to generalnie wypełnia go światło dzienne, bo okna wychodzą na trzy strony świata: wschód, południe i zachód i są to w większości duże okna-drzwi tarasowe. Ściany są białe, tylko słupek łączący salon z jadanią jest w kolorze turkusu, który zreszta przewija się w wielu miejscach i dodatkach w całym domu. Biel i turkus uzupełniają meble w kolorze dębu. Muszę przyznać, że urządzając dom kierowałam się własną intuicją i upodobaniami i jak na razie bardzo dobrze nam się mieszka z taką paletą barw. Ściskam ciepło i czekam na kolejne porady! - Kasia
mar 12, 2013 | Unregistered CommenterKasia Bator
Moje mieszkanie jest od północnego wschodu i przyznam, że dobór kolorów ścian był trudny. Szkoda, że wtedy nie korzystałam z takich porad. Pokój i przedpokój udały się, pokój jest intensywnie ciepło pomarańczowy, a przedpokój rumiano żółty. Meble, drzwi, okna i parapety są białe lub w kolorze bardzo jasnego drewna. Podłogi mam w kolorze bieli złamanej delikatnym ciepłym beżem. Problem nadal mam z kuchnią, gdzie ściany są w kolorze ciepłej średniointensywnej zieleni, ale wyglądają niestety na bardzo jaskrawo żółto-zielone. Bardzo męczący kolor. Nie potrafię dobrać tam odcienia, a chciałabym aby właśnie była to jakaś zieleń. Meble kuchenne z waniliowych zrobiły się "jajecznicowo" żółte i tylko w ładną pogodę wyglądają na waniliowe. Próbuję złagodzić kolor ścian białymi firankami, ale bez powodzenia. Także bardzo Ci dziękuję za te posty, bo może znajdę w Twoich poradach rozwiązanie. Dodam tylko, że wszystkie kolory w mieszkaniu to moje ulubione, tylko z odcieniami eksperymentowałam. Miałam tez silną potrzebę takich energetycznych barw po latach otaczania się (nie z własnego wyboru) zimnym białym i różnymi brązami.
mar 12, 2013 | Unregistered Commenteremm
genialne porady, na pewno skorzystam! :)
mar 12, 2013 | Unregistered CommenterKarolina Anna
Moje mieszkanie jest od południa, we wszystkich pokajach jest mnóstwo słońca- o ile jest ;), ale generalnie sporo światła. To wyklucza jakiekolwiek ciemne meble, bo oświetlenie ich promieniami słonecznymi ukazuje brutanlą pradę, wszędobylski kurz. Czegokolwiek nie zrobisz i tak go widać. W pokojach ciemniejszych wbrew pozorom mniej. To mnie skłoniło do jasności, choć ja generalnie lubię delikatne pomieszczenia, które wyciszają.
Świetne porady Wiolu! Dobrze ujęte sedno sprawy :)
mar 12, 2013 | Unregistered CommenterKasia m13
Świetny pomysł na ten cykl i fantastyczne porady :) pozdrawiam :)
mar 13, 2013 | Unregistered CommenterJustyna
Tylko te słowa cisną mi się na usta - jesteś wielka! Wspaniały pomysł i z ciekawością będę czytała kolejne lekcje.
mar 13, 2013 | Unregistered CommenterMarta B.
Jestem plastykiem, ale z kilku Twoich rad na pewno skorzystam! Bardzo fajny pomysł na wpis bo myślę, że dla wielu będzie to nowość :)
mar 18, 2013 | Unregistered CommenterTRAJBAJOWA
Trajbajowa - ogromnie mnie ucieszył Twój komentarz. Wspaniale wiedzieć, że korzystacie z moich porad!
mar 18, 2013 | Registered CommenterWioleta Kelly
jej to jest genialne! na pewno skorzytamw przyszłości ,a teraz zrobie analizę tego co mam
mar 25, 2013 | Unregistered Commenteranita sie nudzi

PostPost a New Comment

Enter your information below to add a new comment.

My response is on my own website »
Author Email (optional):
Author URL (optional):
Post:
 
All HTML will be escaped. Hyperlinks will be created for URLs automatically.