Jestem z siebie dumna, czyli dla chcącego nic trudnego
Jak Wam się podoba moje najnowsze 'dzieło' - mini szafka z szufladkami? Wyszperałam ją dzisiaj na dnie szafy w spiżarni, gdy szukałam czegoś na uporządkowanie wszystkich moich guziczków, wstążek i koronek, które dotychczas nie miały stałego miejsca zamieszkania. Pomyślałam sobie, że ładnie wyglądałaby pomalowana szablonem, dlatego dwa razy nie myśląc zakasałam rękawy i wzięłam się do pracy.
Na zdjęciu po lewej widać, jakim szablonem początkowo chciałam ją pomalować. Przemyślałam jednak sprawę i zadecydowałam, że to będzie za proste i że chcę czegoś bardziej skomplikowanego (najwyraźniej lubię utrudniać sobie życie). Dlatego zdjęcie po prawej przedstawia jeden z etapów malowania innym wzorem szablonu.
W sumie użyłam czterech różnych wzorów szablonów. Czy wspominałam już coś o upodobaniu do skomlikowanych zadań? Okazało się, że wcale nie było to takie trudne, a samo malowanie zajęło mi raptem 40 minut. Dla chcącego nic trudnego :)
A skoro już mowa o szablonach... zaniedbałam Was ostatnio z nimi. Darmowy wtorek został wyparty przez Motywujący Klub InteriorsPL; będę musiała znaleźć gratisowym szablonom i printom inny dzień tygodnia ;)
Przygotowałam dla Was taki oto wzór. Mnie najbardziej podoba się w wersji turkusowej, ale jestem ciekawa w jakich kolorach Wy go widzicie? Tutaj standardowo wersja z poduszką, ale możecie wykorzystać go również na ścianie. Jeśli pomalujecie go srebrną farbą, ściana będzie wyglądała jak wytapetowana elegancką tapetą (zupełnie jak w naszej sypialni gościnnej). Mam nadzieję, że wzór Wam się spodoba! Koniecznie dajcie znać, jak go macie zamiar wykorzystać :)
Pozdrawiam ze słonecznej Irlandii,