« Nowe postanowienia | Main | Hand made i losowanie Candy »
środa
gru192012

O zamknięciu bloga i wigilijnym stole

Powoli myślę nad kolorystyką i dekoracjami tegorocznego stołu wigilijnego. Zawsze w tym okresie dominowała u nas czerwień, jednak... znudziła mi się już :) Właśnie na próbę wybrałam fiolet i... podoba mi się. A co Wy myślicie?


Serwetki zostały złożone w gwiazdę betlejemską i wciśnięte w miseczki. Wyglądają bardzo elegancko ozdobione srebrną bombką. Podoba mi się kontrast, jaki sobą wprowadzają. 

Na stole będzie dużo świeczek i lampek - idealne, jeśli chcecie stworzyć odświętną i relaksującą atmosferę.

Tak na szybko zrobiłam jeszcze zdjęcia naszej choince, bo uświadomiłam sobie że główna gwiazda wieczoru nie miała jeszcze zrobionego zdjęcia.


Wybaczcie, że nie piszę częściej, ale dopadła mnie jakaś niemoc bloggerska. Podobno tak się właśnie dzieje po dwóch latach bloggowania. Po mojej głowie krążą myśli - zamknąć bloga, nie zamknąć? Chcecie jeszcze mnie czytać? Trochę dramatycznie kończę tego posta, ale chcę w końcu podjąć decyzję, co postanowić. Przekonajcie mnie - zakończyć tą działalność, czy dalej Was inspirować?

PrintView Printer Friendly Version

Reader Comments (58)

O Boże nie! Nie zamykać, nie kończyć. Pisać, pisać, inspirować. Wioletko! weź sobie wolne odpocznij, odeśpij i wróć do blogowego pisania z nową mocą. Ja jestem dobrym przykładem, że inspirujesz, dajesz skrzydła, motywujesz. Osobiście zaglądam do Ciebie kilka razy dziennie w oczekiwaniu, czy pojawi się nowy wpis. Co nowego nam pokażesz, zachwycisz. Lubię podglądać Twój dom, bibeloty, dekoracje, bo tak tam przytulnie u Ciebie. Nie wyobrażam sobie dnia, bez zerknięcia do Ciebie. Ja stanowczo mówię "NIE ZAMYKAĆ BLOGA", bo będę musiał wsiąść w samolot i przelecieć się do Ciebie. Całuję i ściskam
Kasia
gru 19, 2012 | Unregistered CommenterKasia
KdtowA po co zamykać??? Tyle boskich zdjęć , tekstów, porad... A zdjęcia dekoracji poglądami potem bo coś mo się nie lądują
Ściekam mmmmmmm!!!!!
gru 19, 2012 | Unregistered Commenteral
Inspiracje masz piękne , nie kończ nie kończ! Ja też czasem mam niemoc blogową, to się chyba zdaża każdemu blogerowi ;/ może wystarczy odpocząć troszeczkę ;) Pozdrawiam
gru 19, 2012 | Unregistered CommenterPanna Kropka
oczywiście, że NIE zamykać !! masz tylę świetnych pomysłów... to by była wielka strata dla twoich czytelników. Może to tylko taki moment, chwilowy kryzys, a po swietach, po nowym roku wstapi w Ciebie nowy duch :D
gru 19, 2012 | Unregistered CommenterHanoola
Nieee!!! obserwuję bloga od niedawna i nie znam lepszego w kwestii dekoracji, inspiracji !!!! Odpocznij i wróć do nas :-)
gru 19, 2012 | Unregistered CommenterKasia
Z okazji Świąt życzyłabym sobie ;>, aby Twoja twórcza wena i fantastyczne pomysły jeszcze długo nas inspirowały.
gru 19, 2012 | Unregistered Commenteremm
Dopiero co go odkryłam i podziwiam a już miałabym się z nimi pożegnać!? O(by) nie...
gru 19, 2012 | Unregistered Commenternikt_wielki_ona
Ani sie waz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bo przylece do Ciebie i wybije ci Wiolus sama taki pomysl z glowy! Skarbie ja tez mialam takie mysli bo kilka nieprzyjemnych zdazen + najzwyczajnieszy brak czasu ale to przejdzie, nie koncz czegos cudownego w co wsadzilas tyle czasu!!! sciskam!!!! czyli hugs and kisses! twoja Syl
gru 19, 2012 | Unregistered CommenterSyl
Zbrodnia nie zamkykać ! Ja czytuję bloga, oglądam podziwiam, jest super ! Śmieszna historia, bo pisałaś że mieszkasz pod Limerickiem a ja mieszkam w Limericku, trafiłam tu przypadkiem, remontujemy mieszkanie w Polsce i jesteś naszym źródłem inspiracji !
gru 19, 2012 | Unregistered CommenterAnna
Co?????????????????????????? zapomnij!!!!!!!! co to w ogóle za pomysł!!
gru 19, 2012 | Unregistered CommenterKasia m13
Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeee, tylko nie toooooo!!!!!!!!!! Jasne, ze chcemy czytac.!!!!!!!!!!!!!!!
gru 19, 2012 | Unregistered CommenterLady Chaos
nieeeee zamykać , może odpocząć chwile , nabrać świeżego powietrza, ale nie zamykać bo to co robisz inspiruje wielu z nas
gru 19, 2012 | Unregistered Commenterkredka
Nie warto zamykać. Jeśli już, to proponuję mały urlop :) Trochę 'wakacji' nigdy nikomu nie zaszkodziło ;)
Pozdrawiam!
:)
gru 19, 2012 | Unregistered CommenterWnętrza Zewnętrza
Tylko nie to!!!
Prosze bardzo - odpoczac przez Swieta i Nowy Rok - no ewentualnie do Trzech Kroli i wrocic.
Koniecznie!
gru 19, 2012 | Unregistered Commentersjoanna
no coś Ty!!!!! zrób sobie zasłużony urlop, a ( daję sobie odciąć rękę ;) ) zatęsknisz za blogiem! poza tym, co zrobisz z całą masą inspiracji, które dopadną Cię po świętach? tak czy siak, będziesz musiała dać im upust :D
nie martw się, my spokojnie poczekamy, a Ty wracaj do nas po blogowym detoxie!

WESOŁYCH ŚWIĄT!!!! :*
gru 19, 2012 | Unregistered Commenteraricia
Heh to jakaś niedorzeczność z tym zamykaniem bloga. Ida święta to sobie odpocznij i z nową energią wracaj do nas.
gru 19, 2012 | Unregistered CommenterCienka
I ja dopisuję sie do kategorycznego NIE dla zamknięcia bloga. Z wiosną przyjdą nowe inspiracje, pozytywne myśli i chęć do życia, jestem tego pewna. Nic na siłę, nie masz weny, nie pisz, ale też nie podejmuj drstycznych decyzji. Wena przyjdzie z czasem, a my zaglądający tu nawet kilka razy dziennie, będziemy cierpliwie czekać na Twoje wzloty, natchnienia i inspiracje. A tymczasem Wesołych Świąt.
gru 19, 2012 | Registered CommenterKolszi
Inspirować!!!!! Koniecznie !!!!! :):):):):):)
gru 19, 2012 | Unregistered Commenterjustyna wiśnia
Absolutnie nie zamykać...zaglądam zawsze, nie zawsze pozostawiając ślad, za co przepraszam...takie myśli, zwątpienie czasem dopada, czy to po miesiącu, roku, dwóch...czasem tak jest i dopada nas niemoc.
Inspirujesz, czarujesz zdjęciami, zawsze wspaniale;)
Pozdrawiam cieplutko
gru 19, 2012 | Unregistered CommenterJustyna
Rzadko umieszczam komentarze gdziekolwiek, taki ze mnie podglądacz bardziej, ale tym razem muszę coś napisać. Wiolu, regularnie dzień w dzień odwiedzam Twojego bloga i wyczekuję nowych postów i w każdnym z nich znajduję jakieś wspaniałe inspiracje. Sama też bloguję, bardziej fotograficznie niż pisemnie, z dłuższymi lub krótszymi przerwami już od 6 lat i pozwól, że podzielę się z Tobą moimi przemyśleniami.
Możesz zamknąć bloga, nie pisać długo, jesteś zła na siebie, że coraz mniej kreatywne są Twoje wpisy, że ludzie nie komentują, nie oklaskują, że po prostu Ci się nie chce pisać tylko dlatego, że ktoś tego od Ciebie oczekuje, że jest tysiąc innych podobnych blogów, które są Twoją inspiracją i wszystkie one wydają Ci się ciekawsze, piękniejsze od Twojego i jest Ci przykro, że Ty tak nie potrafisz. To taki swoisty bunt wewnętrzny połączona z niemocą twórczą. Przynajmniej tak było w moim przypadku. Tylko, że blogowanie jest jak narkotyk i uzależnia bardzo mocno i prędzej czy później będziesz chciała do tego wrócić. Nie da się tak po prostu tego rzucić. Przecież nadal będziesz przeglądać te setki inspirujących blogów, pięknych zdjęć. I będziesz czuła potrzebę podzielenia się tym z kimś. Jak już raz rozbudzisz w sobie potwora kreatywności, nie ma powrotu :D Głód jest coraz większy :D W moim przypadku było tak, że wielokrotnie chciałam już sobie dać z tym spokój, ale nie potrafiłam tak do końca. Kiedy zrozumiałam, że mimo tych wszystkich pięknych słów kierowanych do własnych czytelników, tak naprawdę bloguję dla siebie i, że dzieląc się moimi zdjęciami zaspokajam własne ego, pogodziłam się tym, że mój blog jest taki jaki jest bo ja chcę, żeby taki był, że to moja przestrzeń i ja decyduję jak często i o czym będą posty. Bez żadnej presji w stylu, że powinnam wreszcie coś napisać bo tydzień się kończy a ja nie mam żadnego pomysłu. To droga donikąd, a raczej prosta droga do frustracji.
Wiolu, nie przestawaj blogować, zrób to tylko dla siebie. Pomyśl może jak zmodyfikować formułę bloga, jeśli ta obecna Cię męczy i nie motywuje. Zawsze jest jakieś wyjście. Jeśli potrzebujesz oddechu, zrób sobie przerwę, ale w żadnym wypadku nie zamykaj bloga, To przecież skarbnica wiedzy i inspiracji :D
Pozdrawiam serdecznie,
Ania
gru 19, 2012 | Unregistered CommenterAnia
No coś, Ty - nie zamykaj ! Jesli jestes przemęczona to go tylko troszkę ... przymknij. Nie podejmuj decyzji w utrapieniu i zimą jak brakuje słońca. Pozdrawiam przedswiątecznie. Ala
gru 19, 2012 | Unregistered CommenterAla
Pytanie retoryczne... Każdy zna na nie odpowiedź :) NIE ZAMYKAĆ! Inspirować do końca świata i jeden dzień dłużej :) Tylko nie piszcie mi o tym końcu świata w piątek... ;/ bo to ani śmieszne, ani zabawne - pozdrawiam, Karolina
gru 19, 2012 | Unregistered CommenterKarolina
Kategorycznie mówie Nie !Nie Nie ! Odpocznij sobie nabierz dystansu I wracaj do nas !!:)
gru 19, 2012 | Unregistered CommenterAgata
no coś Ty,nie możesz przestać pisać ;-) ja jestem z Tobą od prawie dwóch lat...pomogłas mi w dekorowaniu domu,ciągle czerpie z Twojego bloga jakieś pomysły i daje mi on również chęć do robienia różnych rzeczy...codziennie tu jestem,chociaż rzadko pisze komentarze..masa solna,duchy na Hallowen,,gwiazda z serwetki..to wszystko i dużo innych cenny rzeczy,zagościło w moim domu i ciągle czekam na więcej ;-)proszę zrobić sobie urlopik i szybko do nas wracać ;-) pozdrawiam
gru 19, 2012 | Unregistered CommenterMagda
Wiolu, nie waż się zamykac bloga! Co my bez Ciebie zrobimy? Twój blog jest naprawdę ogromną inspiracją. Kiedys wysłałam Ci maila i powiem szczerze, że Twoja odpowiedź i rady/przemyslenia były jednym z ważniejszych 'kierunkowskazów' co powinnam robic w życiu. Nie to, że rzuciłam lekko nudny etat;), ale zaczęłam kurs projektowania wnętrz i wiem juz że to jest to czym chce się zajmować. Przede mną długa droga, ale myslę że gdyby nie Twój blog to jeszcze długo byłabym przekonana że musze isc dalej drogą którą zaczęłam na średnio trafionych studiach. Tak więc odpocznij, odetchnij trochę i wracaj do nas;-))
gru 19, 2012 | Unregistered CommenterJulia
och, to ja tez tu napisze! znana jestem z czestego znikania z blogoswiatka. lubie te moje odpoczynki, ale jeszcze bardziej lubie powroty i jestem swiecie przekonana, ze z Toba bedzie podobnie!! nie poddawaj sie, jestes natchnieniem dla wielu osob i niech tak zostanie! zycze Ci tego z calego serca!! :-))
gru 19, 2012 | Unregistered Commentercudawianki
Interiors.pl to moja strona startowa, więc otwiera mi się za kazdym razem , kiedy korzystam z internetu, czyli kilka razy dziennie...Proszę gorąco o dalsze posty i zdjęcia, bo stanowią one już również część mojego życia. U Ciebie w domu po dwóch latach czuję się już jak u siebie, tym bardziej, ze coraz mniej czasu mam na własne życie towarzyskie,pogaduchy z koleżankami i odwiedziny w ich domach...Twój blog mi to całkiem nieżle rekompensuje:)
gru 19, 2012 | Unregistered CommenterBozena
Kochana, absolutnie nie zamykaj! Ja już się uzależniłam!
gru 19, 2012 | Unregistered Commenterizakrawczyk
WIOLETTO KELLY. NIE, NIE I JESZCZE RAZ NIE. Zaglądam tutaj codziennie w oczekiwaniu na Twoje nowe wpisy i nigdy się jeszcze na żadnym nie zawiodłam. Dzięki Tobie mój bez wyrazu dotąd dom nabrał charakteru. W tym roku dzięki Twoim inspiracjom lepiłam z córcią sowy z masy solnej, cudowne chwile. Dzięki Tobie. Mnóstwo inspiracji i Twoja osoba w tym wszystkim. Cudowny blog. Ania.
gru 19, 2012 | Unregistered CommenterANIA
Nie no... mowy nie ma.... zaglądam do CIebie od niedawna, ale blog jest piękny i inspirujący. Zamykając go pozbawisz nas wielu cudnych inspiracji i pomysłów.
Zdecydowanie mówię NIE i proszę NIE!!!!! Też mam czasem chwile zmęczenia, znużenia. Ale ostatnio wierz mi właśnie blogi, możliwość zaglądania, inspirowania się, cieszenia oczysk....duuuuuużo mi dały. To cudowny i barwny świat, wspaniałych osobowości, projektów i klimatów.....
Może chwilę odpocznij i nabierz dystansu. Blog jest jednak wymagający. Nie da się tak tylko po prostu napisać "łeb mnie $#@*&^$$##", trzeba z siebie włożyć znacznie więcej, i też pewnie dlatego często zdarza się, że mamy dość blogowania. To jest jednak wyzwanie, zdjęcia, teksty, forma, treść, całoksztatł.... taki publiczny pamiętnik, ale pisany z pewnym przesłaniem... nie tak do szuflady. To zobowiązuje, pewnie jesteś po prostu zmęczona.
Odetchniij, odpocznij i wracaj :) z przyjemnością tu zagladam :))))

Poza tym fiolet na Święta, jak najbardziej tak. Mam ogromną chęć na coś innego niż klasyczna (choć piękna czerwień), u mnie pastelowo. Może uda mi się pokazać.
Piękne fotki :)

Pozdrawiam serdecznie :))
gru 19, 2012 | Unregistered Commenteralizee
Wiolu, nie możesz zamknąć bloga, kiedy ja ,,znalazłam" go zaledwie dwa miesiące temu i kiedy za trzy zaczynam budowę domu - liczyłam na Ciebie :) poza tym dzięki Tobie i pomysłom DIY moje zimowe wieczory przestały być do siebie podobne :)
Zostań z nami - dla nas :)
gru 19, 2012 | Unregistered CommenterKarolina
Wiolu..nawet o tym nie mysl...zrob sobie przerwe,odpocznij..i wroc z nowa sila!Wesolych Swiat!!
gru 19, 2012 | Unregistered CommenterMarzena
zobacz ile nas się skrzyknęło i przekonuje Cię do nie zamykania bloga a pewnie będzie jeszcze więcej wiernych czytelników. Wiolu chwilowy brak weny minie. Pozdrawiam gorąco.
gru 20, 2012 | Unregistered CommenterMirka
Ej no bez przesady!!!! To Ty mnie nakłoniłaś do zalogowania się i obserwowania blogów bo koniecznie chciałam skomentowac Twój post ale jako ktoś a nie anonim i dzięki Tobie natrafiłam na inne blogi. Dzieki Tobie powstaje galeria w korytarzu - nie jest skończona więc nie moge Ci podesłać zdjęcia. Jesteś mi potrzebna! Jeszcze nie pokazywałam Ci wieszaka który otrzymałam w candy - takiego z kogutem - przerobiłam go!:)
Co prawda dawny wygląd bloga bardziej mi się podobał z Twoim zdjęciem itp. ale to mi nie przeszkadza w odwiedzaniu Ciebie.
Bądź sobą i prowadź bloga żeby Tobie sie podobał, nie staraj dopasować się do innych.!!!!
gru 20, 2012 | Unregistered CommenterBeti
Oj nie!
Nie zamykaj!
Ja Cię dopiero co odkryłam, jestem zachwycona i już tu zostałam...a teraz już miałoby Cię nie być...
Odpoczznij i wróć!
Pozdrawiam świątecznie!
gru 20, 2012 | Unregistered CommenterAldona
wtorki...wtorki od jakiegoś czasu kojarzą mi się jedynie z interiorspl.com, to pierwsza strona na którą wchodzę każdego ranka, z dreszczykiem emocji przeglądam nowe zdjęcia i już mślę jak wprowadzić niektóre zmiany w moim małym M3, strona którą uwielbiam...te wszystkie inspiracje, szablony, pomysły...mój dom bez Ciebie nie wyglądałby tak pięknie...niestety Wiolu ale tak łatwo nie będzie :))) nie możesz tak po prostu sobie zamknąć bloga :)))) bez Ciebie jestem jak dziecko we mgle:))) serio!!!
Głowa do góry! trzymam kciuki i czekam na nowe posty !!!!!!!!!!!!
gru 20, 2012 | Unregistered Commenteraneczkas7
Ja również od jakiegoś czasu, dobrych kilku miesięcy podglądam Twego bloga. Raczej nigdzie się nie udzielam za specjalnie z komentarzami, ale tu zostałam wywołana do odpowiedzi.
Bloga NIE ZAMYKAĆ!. Absolutnie! :)
Jeśli nie masz weny, to tak jak inni radzą, odpocznij sobie. Nie traktuj tego jak ośmiogodzinną pracę do której musisz iść. Podziwiam Cię za "ilość pomysłów na minutę" i chęć do ich realizowania. Do tego fotki, pisanie. Wiesz..to jest dość sporo roboty. Sama częściowo zajmuję się czymś co wymaga tak zwanej weny. Jak jej nie ma, to ni hu hu, możesz się zmuszać itd a i tak nic z tego. Więc wrzuć na luz i się nie przejmuj swoimi wątpliwościami. Dajesz ludziom mnóstwo inspiracji jak nie w bieżących postach, to na pewno każdy przynajmniej raz przekopywał Twego bloga w poszukiwaniu czegoś o czym ty już dawno zapomniałaś. Dwa lata to szmat czasu, a ilość postów jakie zamieściłaś jest olbrzymia. Jeśli nie napiszesz przez jakiś czas nic nowego, to mamy "Cię" pod ręką, żeby odgrzebać inne tematy, o których pisałaś wcześniej. Na pewno nikt nie przeczytał ich wszystkich, chyba, że ktoś śledzi od pierwszego dnia powstania bloga. Ale jeśli dalej śledzi, oznacza to nic innego jak tylko sympatię do Ciebie i do tego co robisz. A to JEST FAJNE!!! Tak trzymaj!
Ehh..rozpisałam się :P
WESOŁYCH ŚWIĄT!!!
gru 20, 2012 | Unregistered CommenterElla
Wiolu jestem na NIE w sprawie zamkniecia bloga. Dziewczyny już napisały mnóstwo argumentów motywujących Cię do pozostania w blogowaniu. Mam nadzieję, że poskutkują. Pozdrawiam serdecznie.
gru 20, 2012 | Unregistered CommenterSylwia
Kochana Wiolu. to chyba koniec roku i szarość tak działa, bo takie myśli napotykam i u innych bloggerek, a że jedyne momenty światła dziennego przesiaduję w pracy, to i mi się nie chce, bo nie ma nawet kiedy zdjęć cyknąć. Ale absolutnie nie kończ tej przygody - dla siebie i dla nas.
Może zwolnij tempo, może odpocznij, ale nie kończ!
Ja czekam na kolejne odsłony Motywującego Klubu, więc nie masz wyjścia. Jeszcze 2 miesiące, słonko wyjdzie, wiosna nas przywita i nowa energia na blogach buchnie!
Ściskam.
gru 20, 2012 | Unregistered CommenterDominika
Wiolus zagladam codziennie, blogow wnetrzarskich jest bardzo duzo, ale Twoj jest wyjatkowo prawdziwy bez zadecia. Uwierz w siebie bo setki ludzi pija codziennie kawke w Twoim towarzystwie. I would miss u a lot! wiola/dublin
gru 20, 2012 | Unregistered Commenterwiola
A nie mówiłam, że nikt Ci na to nie pozwoli? No niestety Wiolu zdążyłaś już nas uzależnić od swojego bloga i swojej fantastycznej osoby.
Odgoń czym prędzej te głupie myśli .
gru 20, 2012 | Unregistered Commenterbluezee
Pani Wioleto nie może mi tego Pani zrobić. Przecież ja dołączyłąm do grona Pani czytelniczek-oglądaczek dopiero niedawno i tak chce mnie Pani zostawić? Przecież tak nie można, przed świętami, na koniec roku? No Pani Wioleto. Pani jest przepracowana, Pani potrzebuje odpoczynku i będzie dobrze. życzę Pani dużo weny tworczej, wspaniałych pomysłów, radości z tworzenia i pisania bloga. Serdecznie pozdrawiam

Kasia
gru 20, 2012 | Unregistered Commenterkasia
Nie zamykaj bloga! Błgam! Jest boski-zaglądam tutaj prawie codziennie!
gru 20, 2012 | Unregistered CommenterAgata
Zgadzam się ze wszystkimi poprzedniczkami, proszę mi wierzyć, że nie należę do osób zbyt czesto komentujących, ale tutaj pojawił sie odruch bezwarunkowy :) Święta tuż tuż.. w zasadzie moje pierwsze z dala od domu.. i przyszło mi zorganizować wigilię i chciałabym żeby była w jakiś sposób wyjątkowa. Przypomniał mi sie Pani blog w poszukiwaniu inspiracji i tym razem się nie zawiodłam, w zasadzie to nigdy :) ja osobiście nie prowadzę bloga ale domyślam się jakie to musi być w pewien sposób brzemie, bo łatwo jest krytykować ale samemu coś zrobić nie taka prosta sztuka, a Pani ma do tego smykałkę. O sobie powiem, że tworzę ogrody, przestrzenie społeczne i grafikę, szczerze to czasami krew zalewa jak gdzieś nie ma weny, więc rada taka by odstawić projekt, nie robić nic na siłę a czasami pomysły same się pojawiają przypadkiem, czy to przy kawie, ulubionym kawałku, dać sobie chwilę wytchnienia i wrócić na pełnym akumulatorze :)
P.s na koniec dodam, że czasami oglądam ten filmik, o prostych rzeczach, które na prawdę mają wpływ na naszą twórczość, dwa w moim przypadku muzyka robi ciarki :)
Pozdrawiam, Ola.
http://www.youtube.com/watch?v=_1E4aeCTg7s
gru 20, 2012 | Unregistered CommenterOla
inspirowac!
gru 20, 2012 | Unregistered Commenterandzia
gdy pisałam wczorajszy post komentarzy było 8 może 9... a teraz kilkadziesiąt! Wiolu, gdy znów kiedyś (oby nie!!) bedziesz miala taką wstrętną chwilę zwątpienia to przeczytaj sobie te wszystkie baaaardzo pokrzepiające komentarze i uwierz, że naprawdę tutaj, w blogo świecie masz wieli fanów. Wez poprawkę na to, że w internecie wszyscy jestesmy bardzo anonimowi i nie zawsze zostawiamy ślad po sobie, ale jestesmy tu :D i nie wyobrażamy sobie, zeby Wiola kelly i interiorspl.com zniknęły z "ulubionych". Raz jeszcze wysyłam dużo ciepełka i siły.
gru 20, 2012 | Unregistered CommenterHanoola
czytuje od niedawna, choć na Twój piekny dom trafiłam już wcześniej. zdecydowanie inspirujesz wiec nie kończ tej wspaniałej przygody i dalej pisz, pokazuj, inspiruj i umilaj nam życie. Widać, że Kochasz swój dom, bo jest piękny ;-) powodzenia
gru 20, 2012 | Unregistered Commenteratramia
Wiolu nie zamykaj bloga bo jest dużo cichych wielbicieli Twojego bloga :) Zainspirowałaś ich wieloma pomysłami. Ja zrobiłam w tym roku gwiazdki z masy solnej na choinkę, w zeszłym wianki na drzwi i stroiki. A przede wszystkim zrobiłam swoją cudowną lampę z filtrów do kawy a to dzięki Tobie znalazłam ją w sieci, no i nie mogę pominąć mojej sypialni a zwłaszcza granatowej sciany na którą odważyłam się przeglądając Twoje zbiory i inspiracje na Pinterest. Dziękuję
gru 21, 2012 | Unregistered CommenterJoanna
Absolutnie nie zamykać!!! Ja choć rzadko komentuję - jestem codziennie w poszukiwaniu nowego posta w inspiracjami :)
gru 21, 2012 | Unregistered CommenterJagoda
Droga Wioleto, będzie nam bardzo przykro jeżeli zamkniesz bloga, ponieważ codziennie zaglądaliśmy tutaj w poszukiwaniu zachwycenia, a czasami zwyczajnie w celu pocieszenia po złym dniu. Nie wiem czy mogę pisać w ten sposób, bo może to wywołać w Tobie poczucie głębszego zobowiązania, ale chyba na tym mi zależy, żeby wpłynąć na Towoją decyzję:) byłoby super, gdyby to MIEJSCE pozostało.
pozdrawiam
gru 22, 2012 | Unregistered CommenterMona

PostPost a New Comment

Enter your information below to add a new comment.

My response is on my own website »
Author Email (optional):
Author URL (optional):
Post:
 
All HTML will be escaped. Hyperlinks will be created for URLs automatically.