Entries in ozdoba sciany (11)

czwartek
lut072013

Jak sama zrobiłam boazerię

Kilka miesięcy temu (chociaż wydaje się, że o wiele dawniej), zrobiłam mały remont w kuchni. Mój mąż smacznie spał po nocce, a mnie chwyciło ADHD (tak sobie żartobliwie nazywam mój zapał do pracy). Bardzo podobają mi się boazerie do połowy ściany i przymierzałam się do zrobienia takowej na ścianie za stołem. Gdy w głowie zapalało się czerwone światełko z myślą 'nie poradzisz sobie sama' od razu wmawiałam sobie "Jak to? Ja mam czegoś nie potrafić?' I z tą determinacją wzięłam się do pracy.

Boazeria - brzmi skomplikowanie, ale wbrew pozorom było łatwiej, niż myślałam! Grunt do dobry klej, ostra piła i dokładne odmierzanie obcinanych kawałków listw. I tak krok po kroku, systematycznie powstało to:

Poniżej kilka zdjęć, które udało mi się zrobić podczas pracy, a które przybliżą Wam proces tworzenia boazerii:

Zdjęcia nie są ani ładne, ani ostre, ale uwierzcie mi - ciężko się skoncentrować na ostrości zdjęć, gdy praca wre ;) 

Użyłam trzech różnych rodzajów listw drewnianych, ponieważ zależało mi na eleganckim wykończeniu, które będzie również pełniło rolę półki na obrazki i inne ozdobne drobiazgi. Klej spełnił swoje zadanie - dzięki niemu nie mamy niepotrzebnych dziur w ścianach, a praca była przyjemnością. Na przedostatnim zdjeciu możecie zobaczyć, że wystarczyło zabezpieczyć łączenie trzech listw taśmą malarską - niczym więcej, tak mocno chwyta! 

Ewentualne luki, które mogły powstać przy łączeniu dwóch listw razem, wypełniłam wypełniaczem do drewna, który po wyschnięciu trzeba zetrzeć papierem ściernym. 

Boazerię pomalowałam na biało, resztę ścian na ten sam kolor, który mamy w przedpokoju. No i eraz myślę "A może by tak zrobić coś takiego na reszcie ścian w kuchni?'. Jak myślicie?

Ściskam mocno i do usłyszenia jutro,

PS. Właśnie sobie uświadomiłam, że zupełnie zapomniałam pisać po angielsku! No nic - od jutra znowu zacznę :) Teraz uciekam do fryzjera :)

poniedziałek
sty072013

Przychodzę z pomocą uciążliwemu miejscu

Witajcie kochani,

Jak Wam minął weekend? Ja się wybawiłam wspaniale na urodzinach mojego dobrego przyjaciela. Była muzyka na żywo, tańce i dobre towarzystwo - czy można było chcieć więcej? :) Okazało się, że było podwójnie warto się odstresować - spędziłam mile czas i wróciłam do domu z pomysłem na nowy post. Chyba muszę częsciej wychodzić :) Pamiętacie jeszcze moje dwa posty o tym, jak zrobić galerię zdjęć (znajdziecie je tutaj i tutaj)? Zrobiłam dla Was nową ściągawkę, tym razem, aby ułatwić Wam udekorowanie ściany nad sofą. Jest to jedno z tych miejsc w salonie, które spostrzegamy od razu i naprawdę warto zadbać, aby przyciągało oczy. Wiem, że czasem jest Wam ciężko udekorować ten kawałek ściany, ale tu przychodzę Wam z pomocą ja.

Hi all,

how was your weekend? Did you have a great time? What were you up to? I went to my friend's birthday party - there was live music, dancing and wonderful people - couldn't have asked for more! It worked out, that it was really benefitial for me - I relaxed after stressful week and came back home with an idea for a new post! I really should go out more :) Do you still remember my two post about how to make a photo gallery at home (you can read them here and here)? Well, I've just made ye another free cheat sheet. Wall above the sofa is one of those places in the living room that you spot straight away and I know some of ye have a problem wit decorating that awkward place. Well, not any more :)


Niech Wam dobrze służy. Koniecznie dajcie mi znać, jak ją wykorzystaliście!

Put it in a good use and please, let me know how useful it was for you!

poniedziałek
cze252012

Hit czy Kit?

Mnie się strasznie spodobał ten pomysł, zastanawiam się jednak, co Wy o nim myślicie?

Foto: via PinterestCzekam na Wasze opinie!

środa
gru212011

Inspiracje InteriorsPL

Zapowiada się choroba :( Wszyscy naokoło mnie kichają, pociągają nosem lub kaszlą...a mnie zaczyna oczywiście boleć gardło :( Wrrrr - Święta to jeden z możliwie najgorszych momentów w roku na chorobę. Znacie jakieś magiczne kuracje, które w kilka dni wyleczą wszystkie dolegliwości? Poję się herbatkami z miodkiem i cytrynką, a na jutro ugotowałam rosół - może pomoże?

A dzisiejsza inspiracja to białe i delikatne filcowe kwiaty, które mogą służyć jako 'milion' ozdób: w tym ściany w pokoju, poduszki, choinki (a dlaczego nie?), narzuty na łóżko...

Foto: lilacsaloon.comTutaj znajdziecie pełny i dokładny opis, jak je zrobić, a naprawdę warto, bo są przepiękne:) Mnie oczywiście najbardziej spodobały się w roli dekoracji ściany: białe na białym tle są niesamowite! Uwielbiam!