Entries in tapeta (15)

piątek
lip262013

Z motywacją jak z grzybami po deszczu...

Czy znacie jakieś dobre sposoby na motywację? Brakowało mi jej ostatnio... Obwiniam pogodę, no bo jak się skupić, gdy za oknem tak pięknie świeciło słońce? Nie mieliśmy takiego pięknego lata w Irlandii już kilka dobrych lat! Ale w końcu powróciły deszcze, a tym samym moja motywacja. Zdaje się, że rośnie jak grzyby po deszczu... a bez deszczu to ani rusz ;)

Zaniedbałam ostatnio to moje dziecko... mojego bloga. Karmiłam go nowymi postami, obserwowałam jak rośnie, pielęgnowałam i troszczyłam o niego... a tu nagle bum! Lato przyszło. Ale zdaje się, że właśnie się skończyło, dlatego wracam... wyrodna matka ;) Dzisiaj ostro zabrałam się do pracy pod czujnym okiem Edka...

Z nowości w domku? Jeszcze trochę, troszeczkę i przedpokój będzie urządzony. Jedna ściana jest już gotowa:

Poszłam w białe i neutralne dodatki, aby ocieplić wygląd ciemnych ścian. Przy konsolce pojawił się nowy kosz na chusty i szale:

Jak widzicie, jeszcze nie zabrałam się za przerabianie lustra i oświetlenia. Ale przyjdzie kryska na Matyska... :)

Wybaczycie mi tą przerwę w blogowaniu????

środa
lip032013

Zmiany, zmiany, zmiany...

Wspominałam w poprzednim poście, że tapetowałam i malowałam przedpokój. Całości Wam jeszcze nie pokażę, ponieważ wnętrze jeszcze nie jest gotowe, uchylę jednak rąbka tajemnicy i zdradzę, jaką tapetę wybrałam. Niedługo będę przerabiała lustro widoczne na poniższym zdjęciu prostym DIY, ale więcej na ten temat już wkrótce :) W biurze widać, że zaczęłam ozdabiać biurko gwoździami tapicerskimi - o tym też już niedługo :)

Ale nie tylko we wnętrzach się pozmieniało. 'Zewnętrza' również zyskały nowe oblicze dzięki nowej warstwie farby oraz doniczkom zawieszonym pod oknami. Dla porówniania chcę Wam pokazać zdjęcia z przed i po. Zauważcie, jak odrobina kontrastu ożywiła wygląd tego domu! Na zdjęciu z przed widać, że poprzednio dom był malowany farbą dobraną kolorystycznie do kamieni przy wejściu. Tym razem postawiłam na delikatny kontrast i był to strzał w dziesiątkę! Zrobiło się świeżo, lekko i bardziej nowocześnie:

Doniczki zawiesiłam na zwykłych, drewnianych wspornikach do półek kupionych w Ikea za grosze. Pomalowałam je na czarno, aby pasowały do doniczek oraz innych czarnych detali pojawiających się przy domu, jak bramie wjazdowej czy drzwiach wejściowych. 

W ogrodzie pojawiło się oczko wodne zrobione z opony od samochodu. Brakuje jeszcze przy nim roślinek, ale na chwilę obecną oczko wygląda tak:

Gąska jest prezentem od rodziców. Pasuje idealnie przy oczku :)

Tyle o zmianach w moim domku. Czy u Was też nastały jakieś dekoracyjne zmiany?

poniedziałek
cze102013

Friday's Decor Doctor #16

Cześć Wiola!
Zastanawiamy się z mężem nad kupnem białego łóżka z obiciem ze skóry. Nie jest to moja wymarzona opcja, ale obecnie mamy łóżko drewniane i niestety nie do końca sprawdza się przy małych dzieciach. Najbardziej chodzi o wygodę... łatwo się uderzyć o taką rame. Ja sama często mam siniaki :) Najbardziej podobają mi się łóżka z obiciem z materiału, z pikowanym zagłówkiem, ale ponoć też nie do końca są praktyczne (dzieci, które brudzą...). Jako że jesteś specjalistką w tworzeniu pięknych wnętrz, myślę, że mi coś doradzisz... Czy uda mi się stworzyć miłe i przytulne wnętrze, ale nie nowoczesne (hotelowe), przy wyborze takiej ramy... Bardzo mi się podobają eklektyczne sypialnie... zastanawiam sie tylko, czy takie łóżko tego nie popsuje:
Kasia
Pozdrawiam,
Bardzo proszę o odpowiedź i ewentualne wskazówki :)
Droga Kasiu :)
Dokonałaś świetnego wyboru! Skórzana rama łóżka będzie łatwa w utrzymaniu w czystości (wystarczy, że czasem przetrzesz ją wilgotną ściereczką), jest elegancka i jak najbardziej będzie pasowała do stylu eklektycznego, który polega przecież na bezkarnym łączeniu ze sobą różnych stylów. Przygotowałam dla Ciebie dwie różne wizualizacje, które pomogą Ci w wyborze odpowiedniego wyglądu sypialni:

Wersja numer jeden jest wesoła i kolorowa - będą się w niej dobrze czuli zarówno dorośli, jak i dzieci. Zauważ, że lampki nocne zrobiłam ze zwykłych lamp sufitowych zawieszonych nisko przy łóżku (włączniki znajdują się po obu stronach łóżka tuż nad stolikami nocnymi, co ułatwi ich użytkowanie). W ten sposób nie będziesz musiała obawiać się, że dziecko kopnie lampkę stojącą na stoliku i ją rozbije. Kolorowe stoliki nocne mogą zostać wykorzystane w deszczowe dni jako domek dla lalek :) Łatwo je przesuniesz dzięki zamontowanym pod nimi nimi kółkom.

Tapeta - Walldecor; Lampki wiszące - Ikea; Poduszki - Zara Home; Stoliki nocne - Ikea.

Wersja numer dwa została zainspirowana patchworkowym drzewem zrobionym z wycinków różnych tapet. Zawieszona na nim budka dla ptaków jest zabawną ozdobą, która z pewnością spodoba się dzieciom. Również tutaj lampki nocne zawiesiłam wyżej nad łóżkiem, aby uniknąć wypadków. W tym wnętrzu wszystko nawiązuje do lasu i jego kolorów, dzięki czemu w tym wnętrzu łatwiej się zrelaksujecie. 

Dywan - Ikea; Poduszki - Zara Home; Lampki nocne - Ikea;

Którą wersję wybierzesz? Wybór należy do Ciebie!

piątek
maj032013

Friday's Decor Doctor #14

Witajcie w ten 'piękny' deszczowy piątek :) Jak Wam mija długi weekend? Grillujecie? Drinkujecie? Wypoczywacie? Ja właśnie rozsiadłam się na sofie po długim i pracowitym dniu - w końcu kilka chwil tylko dla mnie. Dostałam dziś uroczego maila od Lucy z bloga Nie ma jak w domu z prośbą o pomoc w urządzeniu pokoju jej mamy. Generalnie nie miało być większych zmian, ale uważam, że samo zawieszenie innego obrazka nad łóżkiem nie miałoby większego sensu - pokojowi brakowało odpowiednich proporcji oraz focal point'u. Użyłam szaro-żółtej tapety w kwiaty, która z pewnością spodoba się starszej pani i która pięknie połączy gamę kolorów, którą Lucy chce stworzyć we wnętrzu.

Zajrzyjcie tutaj, aby zobaczyć zdjęcie pokoju przed moimi zmianami. 

1. Kinkiety - Light Decor; 2. Tapeta - Wall Decor; 3. Moherowy pled - Zara Home; 4. Poduszka - Zara Home; 5. Poduszki - Zara Home; 6. Dywanik - Ikea.

Nie wiem, czy to dobrze widać na powyższych zdjęciach, ale na ścianie nad wezgłowiem łóżka oprócz lampek oraz namalowanych, białych pasów, nie ma żadnych obrazków. Sprawiłam w ten sposób, że to tapeta gra w tym wnętrzu główne skrzypce. Jest tak piękna, że szkoda odwracać czymś od niej uwagę :)

Aby powiązać schemat kolorów, liliowy kolor został jeszcze użyty na zasłonach. W połączeniu z szarą roletą stworzyły uroczą ozdobę okna. 

Zapytajcie swoich mam, czy spodobałby im się ten pokój i koniecznie dajcie mi znać, co o nim sądziły!