Z motywacją jak z grzybami po deszczu...
Czy znacie jakieś dobre sposoby na motywację? Brakowało mi jej ostatnio... Obwiniam pogodę, no bo jak się skupić, gdy za oknem tak pięknie świeciło słońce? Nie mieliśmy takiego pięknego lata w Irlandii już kilka dobrych lat! Ale w końcu powróciły deszcze, a tym samym moja motywacja. Zdaje się, że rośnie jak grzyby po deszczu... a bez deszczu to ani rusz ;)
Zaniedbałam ostatnio to moje dziecko... mojego bloga. Karmiłam go nowymi postami, obserwowałam jak rośnie, pielęgnowałam i troszczyłam o niego... a tu nagle bum! Lato przyszło. Ale zdaje się, że właśnie się skończyło, dlatego wracam... wyrodna matka ;) Dzisiaj ostro zabrałam się do pracy pod czujnym okiem Edka...
Z nowości w domku? Jeszcze trochę, troszeczkę i przedpokój będzie urządzony. Jedna ściana jest już gotowa:
Poszłam w białe i neutralne dodatki, aby ocieplić wygląd ciemnych ścian. Przy konsolce pojawił się nowy kosz na chusty i szale:
Jak widzicie, jeszcze nie zabrałam się za przerabianie lustra i oświetlenia. Ale przyjdzie kryska na Matyska... :)
Wybaczycie mi tą przerwę w blogowaniu????
Reader Comments (15)
Świetne to pierwsze zdjęcie :)
ślicznie masz z tymi półkami!
uściski Wiolu
Wspaniale wyglądasz. Super, że "wychodzisz" do swoich czytelników pojawiając się na swoich ścianach.
Twój dom jest moją największą inspiracją i Twoją najlepszą wizytówką.
Uwielbiam Twój blog bo jest taki prawdziwy a nie stanowi tylko przeklejonych skąd inąd fotów pomieszczeń pięknych lecz niepraktycznych a jedynie wystylizowanych do zdjęć.
Chcę więcej więcej więcej więcej....
Oby tak dalej
Pozdrawiam serdecznie
Ania
Swietny post! I jak milo zobaczyc wlascicielke tego miejsca :-)
Dzwoniłem, program wydaje się ciekawy, trwa tylko 2 semestry.
http://www.podyplomowe.pl/swps-warszawa/studia-podyplomowe/rozwoj-osobisty/praktyczna-psychologia-motywacji