« Ikea hack i inne pomysły | Main | Okulary, poduszki i DIY »
wtorek
sty102012

Perfekcyjnie nieperfekcyjny cz.2

Udało mi się w końcu przeczytać drugą połowę książki 'The Perfectly Imperfect Home' Deborah Needleman (o pierwszej połowie możecie przeczytać tutaj). Pomógł mi w tym prezent, który dostałam od mojego D. - elektroniczna zakładka do książki z tłumaczem. Było kilka wyrazów, których nie znałam, ale tłumacz przyszedł mi z pomocą :)

strony książki The Perfectly Imperfect Home

Moje ogólne wrażenie po przeczytaniu książki? Znajdziecie tutaj dużo o tym, jak sprawić, aby dom stał się przytulniejszy wykorzystując wszystko to, co już macie. Dużo porad, obrazków i przemyśleń autorki ułatwia przyswajanie wiedzy. Spodobało mi się stwierdzenie Deborah, że nasz dom opowiada o nas historię, warto więc poświęcić trochę czasu, aby prezentowała się jak najlepiej. I kolejne mówiące, że przedmioty są jak słowa, które muszą zostać ułożone w wyrazy, aby mogły opowiedzieć tą historię. Warto wziąść sobie jej słowa do serca. Wielokrotnie powtarzałam na łamach bloga, że najzwyklejsze przedmioty jak książki, zdjęcia czy rodzinne pamiątki wiele o nas mówią i warto je wykorzystać dekorując dom. Oto kilka innych przedmiotów, podpowiedzianych przez autorkę książki, które warto użyć podczas urządzania domu:

- stare listy miłosne,

- obrazki dzieci,

- pocztówki,

- dywany (według autorki- im starsze, tym lepsze),

- kolekcja, np. słomkowych kapeluszy,

- antyki,

- etniczne materiały, np. w postaci poduszek lub pledów, itp. itd.

Może Wy macie jeszcze inne pomysły? Jestem ich bardzo ciekawa!

PrintView Printer Friendly Version

Reader Comments (3)

O, chętnie dorwałabym tę książkę w swoje łapki! Ale Twoja zakładka mnie absolutnie urzekła! Genialny prezent, pozazdrościć i prezentu i owego tajemniczego D. :-D
sty 10, 2012 | Unregistered Commenterwarkocz_pokoleń
pierwszy raz słyszę o takiej nietypowej zakładce. pewnie przydatny gadżet.

jestem za dekorowaniem domu przedmiotami, którym nadajemy drugie życie. coś dorobić, obciąć, przerobić i już z deski do krojenia mamy tackę, z płyty winylowej fragment galerii itd..
sty 10, 2012 | Unregistered Commenterfoxy
Zakładka rewelacja:) ksiązka na pewno warta do polecenia. Ja przyznam, dopiero jakiś czas temu odkryłam, że lubię rzeczy z "odzysku" :) i inne takie rarytasy. Szkoda, że do tamtego czasu zdarzyłam pozbyć się paru fajnych starych rzeczy... które o zgrozo uznałam za rupiecie nie potrzebne . Bije się solennie w pierś i obiecuje poprawę :) Pozdrawiam i życze słońca :)
Ps. U nas ani słońca a ni śniegu, i patrząc za okno nie mogę sie zdecydować co mamy za pore jesień, zimę czy może początek wiosny :)
sty 12, 2012 | Unregistered CommenterJuWika

PostPost a New Comment

Enter your information below to add a new comment.

My response is on my own website »
Author Email (optional):
Author URL (optional):
Post:
 
All HTML will be escaped. Hyperlinks will be created for URLs automatically.