Entries in czarny (31)

wtorek
lip102012

Poduszkowe DIY

Czas pochwalić się moim kolejnym 'wyczynem' ;) Obiecałam pokazać moją ręcznie malowaną poduszkę, będzie więc post o poduszce :) Biały, jednolity pokrowiec kupiłam w Ikea i muszę Wam powiedzieć, że one są wprost stworzone do przeróbek :)

Tak wyglądał proces upiększania pokrowca (wygląda spomplikowanie, ale uwierzcie mi, że całość jest banalnie prosta!):

Szablon zrobiłam w Photoshopie. Wycięłam go, odrysowałam na poduszce, a kontury wypełniłam farbą do tkanin. Ważna uwaga: jeśli będziecie malować pokrowiec własnoręcznie, pamiętajcie, aby włożyć do jego środka kawałek tekturki, aby nie zaplamić odwrotnej jego strony. Pomalowany materiał musi schnąć przez 24h, a następnie zostać wyprasowany, aby farba nie schodziła podczas pierwszego prania. I to tyle :) Mówiłam przecież, że to proste :)

A tak spędziłam dzisiejszy dzień...

Tak, tak...nadal ciężko pracuję dekorując nasz salon :) Powoli zapominam, jak wyglądają zadbane paznokcie (moje są coraz bardziej zniszczone od farby i kleju). Moja wizja ściany z telewizorem nabiera kształtów i kolorów... ale więcej o tym w innym poście :) Dobranoc moi wierni czytelnicy. Niech przyśnią Wam się miłe sny :-*

wtorek
lip102012

Moje małe DIY

Opowieść z serii "Jak zamieniłam stare w nowe' :) Wiele ich już tutaj było, wiele jeszcze będzie. Powiem tylko tyle - małe, a cieszy :) Sami zobaczcie, co stworzyłam tym razem:

Ramkę kupiłam wieki temu w popularnym sklepie 2 euro (irlandzki odpowiednik naszego polskiego 'Wszystko za 4.50 zł). Została przemalowana, tło zostało obite czarnym materiałem (stary podkoszulek mojego D.), a srebrne serduszko to nic innego, jak jeden z moich starych, ulubionych, ale popsutych już wisiorków. Teraz cieszy oczy w inny sposób :)

A tutaj na tle mojej nowo wykonanej poduszki...ale więcej o tym już wkrótce ;)

Co było Waszym ostatnim DIY?

Pochwalcie się!

Czekam na Wasze komentarze :)

czwartek
cze282012

Jak powstaje 'nowy' pokój cz.1

Ha! I mam za swoje! Pamiętacie takie powiedzonko, uważaj, czego sobie życzysz? Wymyśliłam sobie słońce i wszystko byłoby pięknie i ładnie, gdyby nie mój...katar sienny :( Jestem uczulona na pyłki traw i odkąd mamy ładną pogodę jestem zmuszona siedzieć zamknięta szczelnie w domu. Czy jest tam w cyberprzestrzeni ktoś, kto ma podobnie? Łączmy się w bólu (a raczej załzawionych oczach, czerwonym nosem i kichaniu co 2-5 minut) ;) Jak dajecie sobie z tym radę?

Dzięki temu, że więcej czasu spędzam teraz zamknięta w czterech ścianach, zakończyłam w końcu przywieszanie ramek w salonowej galerii, położyłam nowy dywan, i zaczęłam 'bawić' dodatkami. Tutaj pierwsze podglądowe zdjęcia. Na więcej musicie jeszcze trochę poczekać, dlatego zaglądajcie do mnie, jeśli jesteście zainteresowani przebiegiem moich prac dekoracyjnych.

Tutaj należy się podziękowanie (i przeprosiny zarazem) dla Al z Czary z drewna :)  Brakowało mi jednej, malutkiej ramki lub obrazka. Długo chodziłam po domu i szukałam czegoś odpowiedniego, aż w końcu natrafiłam na drewnianą podkładkę pod kubek, którą dostałam od Al, gdy zamawiałam kroksztyny (więcej o nich możecie przeczytać tutaj). Przemalowałam ją na biało i dorobiłam napis: 'You are what you love'. Al, wybacz, że ją poświęciłam na coś innego! U mnie zawsze wszystko znajduje drugie zastosowanie :) Teraz ilekroć na nią spoglądam, myślę o Tobie :)

Nowy dywan i kolorystycznie dopasowane poduszkiKilka dodatków

Do usłyszenia już niedługo,

piątek
kwi202012

Stereotypy

Żyjemy w świecie, w którym panują stereotypy: głupia blondynka, fałszywy rudzielec, niebieski dla chłopców, a różowy dla dziewczynek... to tylko kilka przykładów. Poruszam ten temat, ponieważ rozmowa, którą ostatnio odbyłam z ciężarną przyjaciółką dała mi do myślenia. A zaczęło się od konwersacji o pokojach dla niemowlaków. Wiedząc, że Moni marzy się w przyszłości czarno-biała sypialnia, opowiedziałam jej o biało-czarnym kocyku dla niemowląt, który widziałam niedawno w internetowym sklepie. Jej reakcja na moje słowa zupełnie mnie zaskoczyła: "Biało-czarny dla dziecka? Nieeee". Nie mogłam przestać się zastanawiać: czy to przejaw stereotypowego myślenia? Ile razy widzieliście niemowlaki otoczone innymi kolorami, niż różowy, błękitny, beżowy lub zielony? Może nie ma nic złego w urządzeniu dziewczynce niebieskiego pokoju, ale gdyby Wasz syn poprosił np. o różową pościel? Jak zareagowalibyście na jego prośbę?

Kocyk, od którego wszystko się zaczęło. Foto: vandco.bigcartel.com

A co Wy o tym wszystkim myślicie? Czekam na Wasze komentarze! 

Page 1 ... 3 4 5 6 7 ... 8 Next 4 Entries »