Entries in poduszka (10)

czwartek
mar072013

Poduszkowy zawrót głowy

Poduszki są ważnym elementem wystroju pokoju. Swoim stylem i kolorami mogą ożywić wnętrze oraz sprawić, aby stało się bardziej interesujące i przytulne. Niestety często są też bardzo drogie... Możemy jednak poratować się samodzielnie wykonanymi okazami, a dzisiaj chcę Wam zaprezentować kilka wspaniałych inspiracji, które znalazłam w sieci. Każda z zaprezentowanych przeze mnie poniżej poduszek jest wykonana ręcznie, a pod zdjęciami znajdziecie linki do stron, które objaśniają krok po kroku, jak je zrobić. 

 1. Ze starej sukienki; 2. Z koronki znalezionej w lumpeksie.

1. Z literkami; 2. Marynarski splot.

1. Poduszka podłogowa; 2. Poszewki ozdobione dzierganą koronką.

Za wzór tych poduszek trzba zapłacić kilka złotych, co i tak wychodzi taniej, niż gdybyśmy mieli kupić otowe w sklepie:

1. Telefon; 2. Napis HOME.

1. Ze sznurkiem; 2. Z napisem LOVE.

Które Wam się spodobały najbardziej? Które najbardziej pasowałyby do Waszego wnętrza?

piątek
lis232012

Pan i Pani Ho Ho Ho w trzech krokach

Ci, którzy czytają bloga od co najmniej kilku miesięcy wiedzą, że zawsze maluję poduszki farbami do tkanin (przykład tutaj). Zimą lubimy otaczać się ciepłymi i przyjemnymi w dotyku tkaninami, dlatego postanowiłam, że poduszki z Panem i Panią Ho Ho Ho nie zostaną pomalowane tym razem... Do ich wykonania użyłam czarnego filcu, który po wycięciu został przyprasowany na specjalną taśmę...zresztą sami zobaczcie:

Do wykonania podobnych poduszek będziecie potrzebowali białej powłoczki (moje są z Ikea), szablony (dostępne tutaj), czarny filc oraz taśmę do podwijania (fizelina). Całość jest banalnie prosta do zrobienia: wytnijcie szablon z papieru. Odrysujcie go na filcu i wytnijcie. Tak przygotowany filcowy szablon przyprasujcie do poduszki w wybranym miejscu. I to wszystko! Poduszka jest miękka i miła w dotyku - idealna na zimowe wieczory! 

Do usłyszenia,

wtorek
paź162012

Sypialniane sekrety

Nie ma to jak przytulna sypialnia... zgodzicie się ze mną? Wyobraźcie sobie tylko... piękna pościel, pasujący do niej pled i... nic poza tym! Mam dla Was wieści - sama pościel nie uczyni pokoju przytulnym! Zainwestujcie w poduszki! Tak, dobrze przeczytaliście - kilka kolorowych (lub w stonowanych kolorach, jak kto woli) poduszek potrafi zdziałać cuda! Po pierwsze - jako kolorystyczny akcent w pokoju, nadadzą mu charrrrakterku. Po drugie sprawią, że nawet najniewygodniejsze łóżko będzie sprawiało wrażenie najprzytulniejszego i w końcu po trzecie - sypialnia bez poduszek??? Żartujecie? ;)

Nie wierzycie mi? Weźcie do ręki pierwszy magazyn wnętrzarski i spójrzcie na te piękne łóżka... Co na nich jest? PODUSZKI! Oczywiście nie namawiam Was do kupna 20 sztuk i zawaleniu nimi łóżka tak, by nie było spod nich widać mebla. Kilka sprytnie ułożonych jaśków wystarczy - i tu przyszła pora na ściągawkę, którą przygotowałam specjalnie dla Was:

Spodobały Wam się kolory, których użyłam na powyższych obrazkach? To najnowsza seria kolorów Banjamina Moore z serii New Traditional.

Ale wracając do tematu - zapraszam Was tutaj po więcej inspiracji poduszkowo - łóżkowych. A jeśli to nie wystarczy, tutaj znajdziecie ponad setkę innych motywujących zdjęć :)

Do usłyszenia ponownie jutro (już nie mogę się doczekać!),

wtorek
sie072012

Darmowy wtorek: szablon

Zajdam się właśnie pysznymi truskawkami. Przebrana w wygodny dresik, zbieram siły przed wyjściem na spacer z moimi dwoma czworonogami Rubee'm i Holly. Nie padało od kilku godzin i muszę wykorzystać tę niespodziewaną zmianę pogody :) Ktoś ma ochotę się do nas dołączyć?

Zanim wyruszymy w trasę, chcę się z Wami podzielić kolejnym darmowym szablonem. Pamiętacie? Dzisiaj jest Darmowy Wtorek :)

Wystarczy, że klikniecie w powyższe zdjęcie lub tutaj, aby pobrać gotowy do wydrukowania wzór szablonu. Mam nadzieję, że spodoba Wam się tak bardzo, jak spodobał się mnie. Inspirację do jego zrobienia znalazłam na tym zdjęciu:

Widzicie podobieństwo? W sklepie Mari Robeson poduszki z tym pięknym, graficznym wzorem kosztują 60 dolarów+koszty przesyłki. Wy możecie je mieć prawie za bezcen (nie licząc kosztów farby do tkanin oraz pokrowca na poduszkę) plus satysfakcję z ręcznie zrobionego cuda :) Czy można chcieć czegoś więcej? Odpowiadając na to pytanie: tak, można. Chciałabym kilka więcej łóżek i sof, na których mogłabym umieszczać te wszystkie piękne, ręcznie malowane poduszki! ;)

Uciekam, żeby zdążyć przed deszczem! Zaczęło się chmurzyć...

Ściskam,