czwartek
kwi112013

Nowe wieszaki

Listonosz wczoraj przyniósł mi paczkę z zamówionymi przeze mnie drobiazgami. Jestem ciekawa, co sądzicie o moich nowych wieszakach? Lubicie takie nietypowe drobiazgi, czy wręcz przeciwnie? Na pierwszym zdjęciu jeszcze nie zawieszone, na kolejnym już widać, jak jeden z nich prezentuje się na ścianie.

Brakowało mi w hollu miejsca na zawieszenie smyczy. Dotychczas wieszaliśmy je na wieszaku pomiędzy płaszczami i denerwowało mnie, że zawsze muszę coś przewiesić, aby je zdjąć z haczyka. Oczywiście chciałam czegoś innego, zwykłe wieszaki są przecież taaaakie nudne ;) Teraz na pomocnej ręce możemy wieszać smycze ale i odkładać klucze!

Druga dłoń powędruje do naszej sypialni i będzie mi służyła jako podręczne miejsce na biżuterię. Dokumentacja zdjęciowa już wkrótce.

środa
kwi102013

Galeria krok po kroku cz.2

Mam dla Was dzisiaj dwie niespodzianki - kolejny pomysł na stworzenie galerii ściennej oraz wiosenne giveaway! Wszystko to dla Was i z myślą o Was, ponieważ doceniam, że tu jesteście, że zaglądacie, czytacie i komentujecie. Dziękuję, moi mili! 

1. Fjallsta - Ikea; 2, Fjallsta - Ikea; 3. Gladsax - Ikea; 4. Fjallsta - Ikea; 5. Nyttja - Ikea; 6. Fjjalsta - Ikea; 7. Virserum - Ikea; 8. Ribba - Ikea.

Całkowity koszt galerii to 250 złotych.

Już chyba bardziej ułatwić Wam stworzenia galerii nie mogłam :) Powyżej znajdziecie gotowy do wydrukowania diagram z potrzebnymi wymiarami oraz listą zakupów. Nic, tylko kupować, a później odmierzać, przybijać i zawieszać :) I tu czas na drugą część mojej niespodzianki dla Was: wiosenne giveaway, które jest wprost stworzone do ozdobienia galerii ściennej:

Potrzebujecie motywacji przy wiosennym sprzątaniu? Wypijcie kawę i do dzieła! Chcecie zrobić galerię ścienną, ale Wam się nie chce? Wypijcie kawę i do dzieła! Type Dreamers, czyli fundatorzy tego giveaway, stworzyli plakat nie tyle piękny, co motywujący! 

Zasady giveaway są proste - wszystko, co musicie zrobić, to w komentarzu pod tym postem (lub pod postem na Facebook) napisać, dlaczego pijecie kawę :) Pamiętajcie, aby zostawić również swój adres mailowy! Giveaway trwa do piątku 10 maja, kiedy wyłonimy autora najciekawszej wypowiedzi. Niech wygra najlepszy(-a)! :)

wtorek
kwi092013

Coś z niczego, czyli tani pomysł na ozdobienie ścian

Jak Wam się podoba moja najnowsza, wiosenna galeria zdjęć? Zdradzę Wam, że wydałam na nią całe 5 euro! Czy jesteście w stanie odgadnąć, z czego zrobiłam ramki?

Tak, kochani! Z plastikowych talerzyków! Kilka dni temu prezentowałam podobny pomysł na Facebook (jak widzicie warto tam zaglądać!), a wczoraj, podczas zakupów w mieście, zupełnie przypadkowo natrafiłam na różnokolorowe talerze. Wrzuciłam kilka opakowań do koszyka z zamiarem przetestowania, czy w rzeczywistości ten pomysł wygląda tak dobrze, jak na zdjęciach z internetu. I wiecie co? Ramki wyglądają jak z lakierowanego MDFu! Ich zaletą jest to, że są lekkie, dlatego nie trzeba gwoździ do ich zawieszenia. Rozwiązanie idealne dla wszystkich mieszkających w wynajmowanych mieszkaniach

Ich wykonanie jest banalnie proste! Do każdej ramki będziecie potrzebowały dwóch jednakowych talerzy, zdjęcia oraz taśmy klejącej:

  1. Ostrym nożykiem wytnijcie środek talerza.
  2. Wycięty środek przyłóżcie w miejsce zdjęcia, które chcecie, aby było w ramce. Nożykiem obetnijcie niechciane boki fotografii (to ważne, ponieważ talerze są lekko prześwitujące).
  3. Zdjęcie przyklejcie taśmą dwustronnie klejącą do nowego talerza.
  4. Wycięty w punkcie 1 talerz przyklejcie taśmą dwustronnie klejącą do talerza z przyklejoną fotografią.

Na rynku dostępne są różne kształty i kolory, dlatego jestem przekonana, że każda z Was znajdzie coś dla siebie :) 

Zajrzyjcie do mnie za kilka godzin - będzie wiosenne giveaway!

poniedziałek
kwi082013

Szkoła Pięknego Wnętrza - Tablice inspiracji

O moodboard'ach, czy tablicach inspiracji pisałam kiedyś już tutaj, dlatego zanim zaczniecie czytać poniższą lekcję, gorąco zachęcam do zapoznania się z lekturą. 

Czy kiedykolwiek zdarzyło Wam się, że zainspirowałyście się kilkoma zdjęciami różnych wnętrz, jednak w rzeczywistości okazało się, że połączone razem wcale nie wyglądały tak dobrze? Sworzenie moodboard'a zaoszczędzi Wam czasu, pomyłek, a co za tym idzie- pieniędzy! 

Dlaczego powinnyście stworzyć tablicę inspiracji zanim przystąpicie do urządzania?

  • na własne oczy zobaczycie, jakie elementy będą do siebie pasować, a jakie nie;
  • zdefiniujecie kolory, których użyjecie w procesie dekorowania;
  • spośród długiej listy mebli i dodatków, które Wam się podobają, wybierzecie te właściwe;
  • wyeliminujecie to, co niewłaściwe, zanim wydacie pieniądze, a tym samym zaoszczędzicie.

Tablice inspiracji stworzone na ścianie, w notatniku czy komputerze będą niewątpliwym źródłem inspiracji, jednak nie bez powodu tworzy je każdy projektant czy stylista. Weźmy na przykład Olioborad lub MyDeco- są to wirtualne 'zabawy' w tworzenie tablic inspiracji. Ja niejednokrotnie straciłam na nich kilka godzin, tworząc różne wizualizacje dla mojego domu. Wyćwiczycie dzięki nim oko do dostrzegania, jakie kolory, wzory lub tekstury będą ze sobą pasowały, a jakie nie. Jest to ważne, jeśli chcecie udekorować pokój, jesteście jednak przerażone możliwością popełnienia błędu.

Foto: decor8.com

Jeśli czujecie się już trochę pewniej, poświęćcie trochę czasu na zebranie inspiracji: kartki z magazynów, wydrukowane obrazki z komputera, próbki tapet i kolorów przyniesione ze sklepu, kawałki tkanin, które Wam się podobają... wszystko to, co chciałybyście mieć w pokoju, który chcecie urządzić. Rozłóżcie je na podłodze i zaczynając od, na przykład zdjęcia kwiata, który Wam się podoba, zastanówcie się, co na tym zdjęciu podoba Wam się najbardziej? Kolor? Kształt kwiata? Jeśli jest to kolor, pomyślcie, jak mogłybyście zastosować go we wnętrzu? Jeśli jest dość intensywny, może wystarczy, że użyjecie do w dodatkach: kilka poduszek, wazon, zdjęcie rośliny zawieszone na ścianie...? Jeśli spodobał Wam się kształt kwiata, poszukajcie tkanin lub dywanów z wzorami o podobnych kształtach. Wszystkie pomysły, na które wpadłyście podczas tej burzy mózgów, przypnijcie/przyklejcie na Waszej tablicy inspiracji. Czy wszystko do siebie pasuje? Może lustro, które tak Wam się podobało, którego jednak nie byłyście pewne, nie będzie pasowało do reszty wystroju? Widzicie, do czego zmierzam? 

Dobrym pomysłem jest zrobienie zdjęcia gotowej tablicy inspiracji. Wydrukujcie je i noście ze sobą w torebce, dzięki czemu unikniecie złych zakupów! 

Mam nadzieję, że dzisiejsze lekcje okażą Wam się pomocne w przyszłości. Nie zapomnijcie napisać, o czym chciałybyście się jeszcze nauczyć, jako że w przyszły poniedziałek zakończymy ten etap lekcji.

Zajrzyjcie do mnie koniecznie jutro! Będzie wiosenny giveaway!!!