środa
lip252012

Sprytne szuflady

Czy słyszeliście już o Pinterest? Jest to największe w sieci źródło inspiracji. Gotujecie? Znajdziecie tam coś dla siebie. Szyjecie? Znajdziecie coś dla siebie. Lubicie DIY? Z pewnością znajdziecie coś dla siebie :)

Jadłam właśnie swoje drugie śniadanie (bagietka z białym serkiem, rzodkiewką i szczypiorkiem oraz herbata miętowa ze świeżo zerwanych liści mięty), gdy natknęłam się w Pinterest na zdjęcia szufladowych inspiracji... Widzicie, lubię łączyć przyjemne z pożytecznym, dlatego laptop zawsze dotrzymuje mi towarzystwa, gdy jem poranną strawę. Ale nie o tym miałam przecież mówić :) Zobaczcie, co dla Was przygotowałam:

Foto: BHG.com

Zdjęcie powyżej to mój faworyt. Jakże proste, a zarazem efektowne użycie szuflad! Wystarczy im tylko dorobić kółka, przemalować je i wymienić im gałki, aby nawet miejsce pod łóżkiem wyglądało ładnie i efektownie! Podłóżkowe potwory będą się musiały wyprowadzić, bo od dzisiaj nie ma już dla nich miejsca! ;)

Foto: BHG.comLubicie czytać? To rozwiązanie dla Was! Zagłówek pełen półek (oczywiście zrobionych z szuflad) pozwoli odłożyć Wam na bok czytaną książkę, gdy poczujecie senność. Jak już pisałam powyżej, pomysł ten sprawdzi się idealnie w małych sypialniach, gdy nie ma miejsca na stoliki nocne.

Teraz nasuwa mi się tylko jedno pytanie...skąd wziąć szuflady?!?

Do usłyszenia, moi wierni czytelnicy,

wtorek
lip242012

Cesar Manrique

Trochę to trwało (musiałam uporządkować kilka tysięcy zdjęć, które zrobiłam podczas naszego pobytu na Kanarach), chcę Wam jednak zacząć pokazywać, co widzieliśmy i jak się bawiliśmy na Lanzarote, podczas naszej podróży poślubnej. Jak już wiecie, spędziliśmy tam dwa tygodnie, podczas których mieliśmy wystarczająco czasu aby zarówno poleżeć na plaży, jak i zwiedzić całą wyspę.

Jednym z miejsc, które odwiedziliśmy, był dom znanego na całym Lanzarote (ale nie tylko) artysty - Cesara Manrique. Dlaczego napisałam, że znanego na całej wyspie? Ponieważ praktycznie w każdym miejscu można spotkać się z jego sztuką: wiatraki ustawione na największych rondach, najważniejsze punkty turystyczne, które pomagał dekorować, jak choćby jaskinia Mirador del Rio, Kaktusowe Ogrody, czy jego dom, który po jego tragicznej śmierci w 1992r. został zamieniony w muzeum. I o tym właśnie będzie dzisiejszy post :)

Ciekawostką jest, że dom został wybudowany na powierzchni 3000m kw. w pięciu jaskiniach powstałych po wybuchu wulkanu w latach 1730-1736. Gdy Cesar powrócił z Nowego Jorku na swoją rodzinną wyspę, postanowił zostać na stałe i właśnie wtedy rozpoczął budowę swojego nietypowego, dwupiętrowego 'gniazdka'.

Na zdjęciach powyżej możecie zobaczyć czarny, czerwony i żółty pokój, jedno z przejść pomiędzy nimi oraz część wypoczynkową w ogrodzie. Czy moglibyście tak zamieszkać? Co sądzicie o tych wnętrzach?

W muzeum, na górnym piętrze, znajdują się również zróżnicowane zbiory jego obrazów i szkiców:

Mam nadzieję, że spodobała Wam się ta wirtualna podróż po jednym z moich ulubionych miejsc na Lanzarote :)

niedziela
lip222012

Blog tygodnia!

Witajcie kochani! Jak Wam minął weekend? Ja swój spędziłam bliżej Was niż dotychczas, bo w Polsce :) Niestety - już dzisiaj wieczorem wracam do siebie, do Irlandii. Wszystko, co dobre szybko się kończy i czas wracać do rzeczywistości (oraz do męża, psów i domu) :) Wracanie będzie o tyle cięższe, że polskie prognozy pogody zapowiadają od jutra upały. A ja powoli zapominam, jak wygląda słońce, bo na zielonej wyspie ciągle pada...

Zapraszam Was do rozpoczęcia poniedziałku od przejrzenia bloga Podoba Sie. Mnie zawsze nastraja optymistycznie i jestem pewna, że Was tak również nastawi :) Nie ma w końcu nic bardziej przyjemnego od przeglądu najlepszych polskich blogów przy pysznej porannej kawce. Zgodzicie się?

Życzę Wam pięknego, słonecznego dnia,

 

czwartek
lip192012

W stylu folk

Jestem ciekawa, co myślicie o folku? Lubicie, czy nie jesteście jego największymi fanami? Pytam, ponieważ dzisiejszy post dedykuję właśnie folkowi :) Wiem, jak bardzo lubicie własnoręcznie dekororować i upiększać swoje domy (ja uwielbiam!), wiem również, że bardzo spodobał Wam się mój post z gotowymi do wydrukowania szablonami. Dobre wieści kochani! Przygotowałam dla Was serię folkowych szablonów! Tylko od Was i Waszej wyobraźni zależy, w jaki sposób je wykorzystacie... na poduszkach, torbach, serwetkach, bieżnikach, a może zasłonach?

Dzisiaj prezentuję Wam szablon numer 1:

Zasada jest taka sama, jak zawsze: kliknijcie w powyższe zdjęcie, aby zostać przekierowanym na stronę, z której można ściągnąć większy rozmiar szablonu.

Na mnie już pora, czas zacząć się pakować. Czy wspominałam już, że lecę jutro do Polski? Już nie mogę się doczekać! Do usłyszenia,